Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Nauczyciele ze szkół w regionie obawiają się co będzie dalej, jednak również biorą udział w strajku. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Nauczyciele ze szkół w regionie obawiają się co będzie dalej, jednak również biorą udział w strajku. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Nauczyciele ze szkół w regionie obawiają się co będzie dalej, jednak również biorą udział w strajku. Odwiedziliśmy placówki w Gardnie, Kołbaskowie i Mierzynie.
Ci, którzy do niego nie przystąpili normalnie pracują lub zostali oddelegowani do świetlic wiejskich, żeby tam opiekować się dziećmi.

- Dla tych, które nie mogą mieć zapewnionej innej opieki jest przygotowany między innymi ciepły posiłek - tłumaczy dyrektor Szkoły Podstawowej w Gardnie Agnieszka Sudakow. - Dotarły do nas najmłodsze dzieci, czyli dzieci z klasy pierwszej i dzieci z przedszkola.

- Biorący udział w strajku nauczyciele zastanawiają się, co będzie dalej - mówi nam Olga Strugała z Zespołu Placówek Oświatowych w Kołbaskowie. - Nauczyciele martwią się jak będzie wyglądał ich los dalej. Nie oszukujmy się. Ten strajk uderzy trochę po kieszeni.

Hanna Gotfryd - prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Dobrej, która koordynuje strajkiem w Szkole Podstawowej w Mierzynie mówi, że protest będzie trwał aż nauczyciele osiągną oczekiwany efekt.

- Do skutku. Takie hasło mamy z góry. Myślę, że wszystkim zależy na tym, żeby w miarę możliwości szybko porozumiały się strona rządowa ze związkową i żebyśmy mogli szybko wrócić do pracy - powiedziała Gotfryd.

Nadal nie wiadomo, co z egzaminem gimnazjalnym, który ma odbyć się 10, 11 i 12 kwietnia.
Relacja Bartłomieja Czetowicza.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty