Przebudowy ulicy Drzymały w Stargardzie żądają jej mieszkańcy skarżąc się na wyrwy i zalewanie drogi po każdych opadach deszczu.
Z zarządzanego przez powiat odcinka korzystają też wozy asenizacyjne, jadące do oczyszczalni ścieków. W ocenie mieszkańców przyczyniają się one do zniszczenia nawierzchni peryferyjnej ulicy.
Jak wskazuje zamieszkała przy Drzymały pani Anna, doraźne remonty nie mają sensu.
- To zapomniana ulica. Piszemy, ale skutek był marny - oceniła. - Trzeba zakładać wysokie buty, żeby w ogóle przejść. - A tutaj same dziury - twierdzą Andrzej i Janusz.
Natomiast Wiesław Bączkowski z Zarządu Dróg Powiatowych podkreśla, że obecnego zarządcy nie stać na przebudowę ulicy.
- Koszt przebudowy to 15 milionów złotych - zdradził.
Ulicę Drzymały po 1 stycznia przejmuje miasto. Katarzyna Grzesiak z Urzędu Miejskiego potwierdza, że są plany włączenia jej do programu inwestycji drogowych.
- Poprosiliśmy Zarząd Dróg Powiatowych o przekazanie nam całej dokumentacji technicznej. Łatwiej będzie nam zaplanować tam konkretne inwestycje - powiedziała.
Jak wskazuje zamieszkała przy Drzymały pani Anna, doraźne remonty nie mają sensu.
- To zapomniana ulica. Piszemy, ale skutek był marny - oceniła. - Trzeba zakładać wysokie buty, żeby w ogóle przejść. - A tutaj same dziury - twierdzą Andrzej i Janusz.
Natomiast Wiesław Bączkowski z Zarządu Dróg Powiatowych podkreśla, że obecnego zarządcy nie stać na przebudowę ulicy.
- Koszt przebudowy to 15 milionów złotych - zdradził.
Ulicę Drzymały po 1 stycznia przejmuje miasto. Katarzyna Grzesiak z Urzędu Miejskiego potwierdza, że są plany włączenia jej do programu inwestycji drogowych.
- Poprosiliśmy Zarząd Dróg Powiatowych o przekazanie nam całej dokumentacji technicznej. Łatwiej będzie nam zaplanować tam konkretne inwestycje - powiedziała.
Razem z ulicą Drzymały miasto od nowego roku przejmie kolejnych 19 odcinków dróg powiatowych.
Edycja tekstu: Jacek Rujna