W tym roku nie rozpocznie się budowa Parku Centralnego na terenie lotniska w Dąbiu, pomimo deklaracji prezydenta Piotra Krzystka.
- Trzeba racjonalnie podejść do sytuacji na rynku. Wiadomo, że mamy bardzo dużo rozpoczętych inwestycji. W tej chwili priorytetem jest dokończenie tych inwestycji, które są rozpoczęte, na których są wykonawcy i tam, gdzie jest już po przetargach - tłumaczy Łątka.
Radny Dariusz Matecki z Prawa i Sprawiedliwości nie mówi "nie". Choć jak przyznaje, lokalizacja jest trudna i może wzbudzać mieszane uczucia.
- Inwestycje na takim terenie będą wymagać znacznie większych nakładów finansowych niż wymagałyby inwestycje w zwykły park np. w odnowienie kilku skwerów w centrum miasta - uważa Matecki.
Budowa Parku Centralnego ma kosztować kilkanaście milionów złotych. Piotr Krzystek zapowiadał, że każdego roku obecnej kadencji do użytku będzie oddawany kolejny etap inwestycji.
Jak się okazuje, na razie jest gotowa tylko koncepcja. Jak mówi Paulina Łątka z Urzędu Miasta, magistrat ma na razie inne priorytety.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Deklaracje, a obietnice wyborcze, to różnica. Jednak tak się buduje wiarygodność danego polityka i jego ugrupowania.
Etap zerowy.
0 inwestycji.
Ja się pytam PO CO? Nie dość że inwestycja nie trafiona co do miejsca, to jeszcze brakuje pieniędzy w budżecie i to nie tylko na tą inwestycje, ale na ważne inwestycje zapowiadane już dawno temu, choćby inwestycje komunikacyjne, już nie mówię o budowie nowych torowisk, gdzie większość przetargów nadawała się tylko do odrzucenia, ale o szumnie zapowiadanym remoncie torowisk. W tym miejscu jakby była wola władz mogłoby powstać niezłe lotnisko pasażersko-towarowe, oczywiście są na to potrzebne fundusze o wiele większe niż na park dla prawie nikogo pośrodku niczego, ale i odpowiednie rozplanowanie choćby pasów startowych (odpowiednia długość i usytuowanie, aby np. nie zahaczyć o żaden most w pobliżu, czy wieżę kościoła w Dąbiu), a teren jest podmokły co jeszcze bardziej podraża inwestycję w tym miejscu.