Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Michał Wilkocki. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Michał Wilkocki. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Zarabia 45 złotych za godzinę pracy. To spółka Tramwaje Szczecińskie zwróciła się do niego z propozycją - mówi Michał Wilkocki.
Były przewodniczący szczecińskiej rady miasta - do czasu, gdy został złapany na jeździe pod wpływem alkoholu - zrzekł się wszystkich funkcji. Ale, jak się okazuje, dalej pracuje dla urzędu.

Spytaliśmy prezydenta Szczecina w "Rozmowie pod krawatem", czy jego niegdyś bliski współpracownik z klubu Bezpartyjnych jest zatrudniony w urzędzie.

- Z tego, co wiem nie łączy magistratu żadna umowa z panem Michałem. Ale pan Michał jest aktywnym człowiekiem, który pracuje dla lokalnej społeczności. Nie mam wiedzy, czy spółki miejskie zawarły z nim jakąś umowę, zaskoczył mnie pan tym pytaniem - red. Przemysławowi Szymańczykowi odpowiadał Piotr Krzystek.

Informacja, że Michał Wilkocki pracuje dla spółki Tramwaje Szczecińskie jest na jej stronie, w rejestrze umów jako "Opracowywanie koncepcji kampanii edukacyjno - społecznych, wdrażanie w Spółce nowego systemu identyfikacji, opracowywanie grafik na potrzeby Spółki".

Były radny tłumaczy nam, że ma doświadczenie w tego typu pracy, chociaż o projektowaniu grafiki nie mówi.

- Wszelkiego rodzaju komunikaty, konsultacje, monitoring tego, co dzieje się w mediach społecznościowych i prasie lokalnej. Tworzę raport ze swojej pracy, mój wymiar pracy to maksymalnie 80 godzin - powiedział sam Wilkocki.

Umowę zawarto na rok. Wilkocki tłumaczy, że zarabia około 3 tysięcy złotych miesięcznie. I zapewnia, że to jego jedyna umowa z jakąkolwiek miejską spółką.
Relacja Andrzeja Kutysa

Dodaj komentarz 7 komentarzy

Oczywiście jest to bulwersujące, natomiast śmiesznie że oburza to Radio Szczecin, przecież Wasi mocodawcy, partia koryto+ wyznacza nowe standardy we wciskaniu pociotków na urzędowe stanowiska. Sekretarki Glapinskiego, Miśkiewicz, czy na naszym podwórku Zaremba i Jacyna Witt to tylko wierzchołek góry lodowej. Hipokryzja aż z Was kipi.
Szkoda, że prezydent miasta nie ma aż takiego nadzoru nad spółkami miejskimi, ani nie wie, co robią ludzie z najbliższego otoczenia formacji politycznej, choć jego wczorajsze szczere zaskoczenie podczas radiowej rozmowy było znamienne.
Najważniejsze jednak, że to spółka tramwajowa, więc niechlubny bohater nie musi jeździć samochodem, dlatego nie ma ryzyka ponownej wpadki z jazdą po alkoholu. Na temat jego wykształcenia i doświadczenia zawodowego informacje są szczątkowe, bo w 2014 r. podano jedynie, że pracował w sektorze budowlanym, więc ciężko stwierdzić jakie wybitne cechy widziała spółka, gdy zabiegała o tego wyjątkowego specjalistę.
prezes Radia Szczecin również dostał pracę po znajomości. Nie widzę artykułu na ten temat?
Czyli średnio za 168 h. pracy Pan były Radny zarabia 7560 miesięcznie za "Opracowywanie koncepcji kampanii edukacyjno - społecznych, wdrażanie w Spółce nowego systemu identyfikacji, opracowywanie grafik na potrzeby Spółki".
Jak to się ma do zarobków motorniczych !!??
Kogoś tu boli... zazdrość o zarobki? ;) A tak poważnie, a ktoś już chce się czepiać, to należałoby zrobić porządne śledztwo i uzyskać informacje o realnych pracach zatrudnionego. Są dwie możliwości:
1) Jeśli praca jest wykonana, to płaca się należy.
lub
2) Jeśli nie jest wykonana lub stawka jest grubo powyżej rynkowej, to jest to oszustwo.

Radio Szczecin podejmie się _rzetelnego_ sprawdzenia? ;)
"wdrażanie ... nowego systemu identyfikacji, opracowywanie grafik ..." - no to może przy okazji pan były radny wdroży tę wielką tablicę świetlną, która wisi nad ulicą Struga i mruga jakimiś kwadracikami? Podejrzewam, że tamten system też miasto kupiło, bo był baaaaardzo potrzebny, niezbędny wręcz dla miasta (jak kiedyś pewien wiceprezydent, któremu trzeba było dać mieszkanie).
co się Szymańczyk czepia?
Skoro ministers Ziobro nie widział, że jego zaufany najbliższy wicemister zajmuje się przestępczym hejtowaniem sędziów i nie widział w tym nic dziwnego (tzn, w tym, że nie wiedział), to jak miec pretensje do PREZYDENTA miasta o to, że nie wie czym zajmuje się jakaś spółeczka miejska???
Niech lepiej Szymańczyk wytłumaczy jak to jest, że PRS kłamliwie podaje, iż jest liderem słuchalności w regionie, a tymczasem wyniki badań wskazują, że w rankingach spadli na trzecie miejsce. Czytać "nie umią"?

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty