Radio Szczecin
Fot. Instytut Pileckiego w Berlinie
Oprócz tragedii 25 maja, mamy też dzień radości 13 maja, bo pamięci po Witoldzie Pileckim nie udało się zagrzebać - mówił podczas debaty w audycji "Radio Szczecin na Wieczór" Tadeusz Płużański, autor książki "Rotmistrz Pilecki i jego oprawcy".
- On wygrał nie tylko dzięki swoim wyjątkowym zdolnościom. Potrafił łączyć ludzi, często o różnych poglądach, wokół wspólnej idei. Ale jeszcze jeden element jest tutaj szalenie istotny. Rotmistrz Pilecki to był święty polskiego patriotyzmu. Jego niosła nie tylko miłość do ojczyzny, ale też wielka wiara w Boga - mówił Płużański.
To, że dziś uważamy rotmistrza Pileckiego za bohatera, to wybór młodego pokolenia - dodawał prof. Wiesław Wysocki, historyk i wykładowca akademicki, autor książki "Rotmistrz Witold Pilecki 1901 - 1948".
- Które z wyklętych uczyniło niezłomnych. I to jest najważniejsze, że rośnie pokolenie, które chce mieć ideały, widzieć to, co jest najpiękniejsze i najszlachetniejsze. Niewątpliwie Witold Pilecki jest takim naszym wspaniałym darem historii - mówił Wysocki.
Rotmistrz było ofiarą i świadkiem dwóch totalitaryzmów. O tym między innymi jest wystawa "Ochotnik. Witold Pilecki i jego misja w Auschwitz", którą można oglądać w Instytucie Pileckiego w Berlinie. Jak mówi jego kierowniczka Hanna Radziejowska, to ważne, żeby zobaczyli to Niemcy.
- Dla nas ta opowieść jest sposobem, w który próbujemy wytłumaczyć czym był komunizm. To wytłumaczenie, na czym polega zniewolenie i to doświadczenie, że tacy ludzie jak Witold Pilecki, są skazywani w sfingowanych procesach na śmierć. To jest absolutnie szokujące dla niemieckiego odbiorcy - mówiła Radziejowska.
Witold Pilecki był żołnierzem Armii Krajowej, który dobrowolnie trafił do Auschwitz, gdzie organizował ruch oporu i przygotował raport z obozu. Po wojnie tworzył w Polsce komórkę wywiadowczą informującą o działaniach sowieckich. Został złapany przez komunistów, którzy po torturach i pokazowym procesie skazali go na karę śmierci. Wyrok na rotmistrzu wykonano 25 maja 1948 roku w więzieniu mokotowskim.
Debatę "Witold Pilecki - bohater niezwyciężony" zorganizował Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej.
Dziś przypada 119. rocznica urodzin rotmistrza. Mamy co świętować, bo Witold Pilecki wygrał walkę ze złem i jest dziś bohaterem - dodawał Tadeusz Płużański, historyk i publicysta.
To, że dziś uważamy rotmistrza Pileckiego za bohatera, to wybór młodego pokolenia - dodawał prof. Wiesław Wysocki, historyk i wykładowca akademicki, autor książki "Rotmistrz Witold Pilecki 1901 - 1948".
