Popiersie rotmistrza stanęło na placu, sąsiadującym z pomnikiem ku czci Niepodległej w centrum Goleniowa.
Mieszkanki Goleniowa, panie Anna i Barbara nie ukrywały radości, że pomnik rotmistrza znalazł godne miejsce w przestrzeni miasta.
- W Goleniowie mieszkam już 77 lat, to jest mój Goleniów. Dobrze, że jest ten pomnik, bo to bohater, wyjątkowy człowiek. - Jestem dumna, że coś takiego powstało właśnie w Goleniowie - mówiły.
Krzysztof Męciński, dyrektor szczecińskiego oddziału IPN podkreślał, że region Pomorza Zachodniego potrzebuje takich symboli.
- Czcimy pamięć jednego z bohaterów naszej niepodległości. Przede wszystkim jego działalność konspiracyjna i ten heroiczny czyn, którego dokonał w imieniu polskiego państwa podziemnego dokumentując zbrodnie niemieckie w Auschwitz. Zasługuje to na wyjątkowe uznanie, wyjątkowy nasz szacunek. Jest to jeden z największych bohaterów - zaznaczył dyr. Męciński.
Autorem pomnika jest Dawid Wawrzyniak, artysta rzeźbiarz, absolwent Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Twórca mówi, że zależało mu na pokazaniu bohaterstwa Rotmistrza w wymiarze zwykłej codzienności.
- Bohaterstwo jest rzeczą, o której nic nie wiem, ponieważ nie zostałem wystawiony na takie próby. Ale wiem, że ludzie, którzy są zdolni do tego z reguły są ludźmi, którzy kochają innych wokół siebie, są ludźmi, którzy emanują ciepłem. Bez tego raczej nie jesteśmy w stanie podejmować takich decyzji ani tak spontanicznie oddawać swojego życia - powiedział.
Rotmistrz Witold Pilecki był bohaterem wojny polsko- bolszewickiej i dobrowolnym więźniem Auschwitz, dokumentującym nazistowski przemysł zagłady. Został zamordowany przez komunistów po wojnie.
- W Goleniowie mieszkam już 77 lat, to jest mój Goleniów. Dobrze, że jest ten pomnik, bo to bohater, wyjątkowy człowiek. - Jestem dumna, że coś takiego powstało właśnie w Goleniowie - mówiły.
- Czcimy pamięć jednego z bohaterów naszej niepodległości. Przede wszystkim jego działalność konspiracyjna i ten heroiczny czyn, którego dokonał w imieniu polskiego państwa podziemnego dokumentując zbrodnie niemieckie w Auschwitz. Zasługuje to na wyjątkowe uznanie, wyjątkowy nasz szacunek. Jest to jeden z największych bohaterów - zaznaczył dyr. Męciński.
- Bohaterstwo jest rzeczą, o której nic nie wiem, ponieważ nie zostałem wystawiony na takie próby. Ale wiem, że ludzie, którzy są zdolni do tego z reguły są ludźmi, którzy kochają innych wokół siebie, są ludźmi, którzy emanują ciepłem. Bez tego raczej nie jesteśmy w stanie podejmować takich decyzji ani tak spontanicznie oddawać swojego życia - powiedział.