Ósma edycja biegu „Tropem Wilczym" dedykowanego pamięci Żołnierzy Wyklętych zgromadziła w Stargardzie liczne grono zawodników i kibiców.
Jego organizacji podjął się Ośrodek Sportu i Rekreacji, wytyczając trasę w Parku Batorego. Swój odcinek do pokonania mieli również najmłodsi.
Sławomir Stańczyk z OSiR przyznaje, że tegoroczna edycja biegu pobiła rekord frekwencji. - Wszystkie miejsce rozeszły się w trakcie zapisów elektronicznych. 200 osób na starcie. Tego jeszcze nie było. 1963 metry to dystans dla dorosłych oraz bieg na 5 km dla bardziej zaawansowanych - informuje Stańczyk.
Pani Katarzyna stawiła się razem z synem na linii startu. - Ja kibicuję. Cieszymy się, że jest tylu pozytywnych ludzi i tyle pozytywnej energii - mówi.
Natomiast pan Krzysztof swój udział w biegu traktuje typowo rekreacyjnie. - Dla towarzystwa to całkiem ciekawy pomysł i dobrze, że oprócz promowania sportu, jest jeszcze dodatkowo promowana nasza historia. Na pewno to patriotyzm nowoczesny, europejski - podkreślił pan Krzysztof.
Także wojsko ze stargardzkiego garnizonu organizacyjnie wsparło biegaczy w Parku Batorego.
Sławomir Stańczyk z OSiR przyznaje, że tegoroczna edycja biegu pobiła rekord frekwencji. - Wszystkie miejsce rozeszły się w trakcie zapisów elektronicznych. 200 osób na starcie. Tego jeszcze nie było. 1963 metry to dystans dla dorosłych oraz bieg na 5 km dla bardziej zaawansowanych - informuje Stańczyk.
Pani Katarzyna stawiła się razem z synem na linii startu. - Ja kibicuję. Cieszymy się, że jest tylu pozytywnych ludzi i tyle pozytywnej energii - mówi.
Natomiast pan Krzysztof swój udział w biegu traktuje typowo rekreacyjnie. - Dla towarzystwa to całkiem ciekawy pomysł i dobrze, że oprócz promowania sportu, jest jeszcze dodatkowo promowana nasza historia. Na pewno to patriotyzm nowoczesny, europejski - podkreślił pan Krzysztof.
Także wojsko ze stargardzkiego garnizonu organizacyjnie wsparło biegaczy w Parku Batorego.