FBI zatrzymało meksykańskiego bossa narkotykowego Ismaela Zambadę Garcię, pseudonim El Mayo.
Od dziesięcioleci był na szczycie listy poszukiwanych z powodu produkcji i handlu narkotykami, prania brudnych pieniędzy i porwań. Zdaniem śledczych jest odpowiedzialny za sprowadzanie do Stanów Zjednoczonych śmiercionośnego fentanylu.
To właśnie El Mayo kilkadziesiąt lat temu - wraz ze słynnym El Chapo - założył kartel Sinaloa. Według służb organizacja jest głównym dostawcą narkotyków do Stanów Zjednoczonych. Sprowadza między innymi fentanyl, który co roku zabija 75 tysięcy Amerykanów.
- Mówiłem, że Departament Sprawiedliwości nie spocznie, dopóki nie rozliczy odpowiedzialnych za epidemię fentanylu - powiedział prokurator generalny Stanów Zjednoczonych Merrick Garland.
I dopiął swego.
- W czwartek zatrzymaliśmy dwóch kolejnych przywódców gangu Sinaloa - powiedział Garland.
Dwóch, bo El Mayo nie był sam - towarzyszył mu Joaquin Guzman Lopez, syn drugiego założyciela kartelu Sinaloa El Chapo, który odsiaduje już dożywocie w amerykańskim więzieniu.
Według amerykańskich mediów Guzman Lopez oddał się w ręce Amerykanów i wydał El Mayo, bo obwinia go o aresztowanie ojca.
To właśnie El Mayo kilkadziesiąt lat temu - wraz ze słynnym El Chapo - założył kartel Sinaloa. Według służb organizacja jest głównym dostawcą narkotyków do Stanów Zjednoczonych. Sprowadza między innymi fentanyl, który co roku zabija 75 tysięcy Amerykanów.
- Mówiłem, że Departament Sprawiedliwości nie spocznie, dopóki nie rozliczy odpowiedzialnych za epidemię fentanylu - powiedział prokurator generalny Stanów Zjednoczonych Merrick Garland.
I dopiął swego.
- W czwartek zatrzymaliśmy dwóch kolejnych przywódców gangu Sinaloa - powiedział Garland.
Dwóch, bo El Mayo nie był sam - towarzyszył mu Joaquin Guzman Lopez, syn drugiego założyciela kartelu Sinaloa El Chapo, który odsiaduje już dożywocie w amerykańskim więzieniu.
Według amerykańskich mediów Guzman Lopez oddał się w ręce Amerykanów i wydał El Mayo, bo obwinia go o aresztowanie ojca.