Błękitne niebo z gwiazdami, roślinne ornamenty i biblijne cytaty kryją się pod warstwami tynku w kaplicach Kolegiaty Najświętszej Marii Panny w Stargardzie.
Na barokowe i średniowieczne polichromie natrafiono podczas prac konserwacyjnych, prowadzonych we wnętrzach kaplic przy prezbiterium. Mają być one poddane uzupełnieniom i renowacji.
Proboszcz kolegiackiej parafii ks. Janusz Posadzy przyznaje, że nowe odkrycia zachęcają do dalszych badań sklepień i murów kaplic.
- Co znajduje się pod tynkami, przemalowaniami? Są to elementy zaskakujące, teksty biblijne w języku staroniemieckim i chcemy te miejsca teraz szczególnie odtworzyć - mówi Posadzy.
Zaangażowana w renowację fresków Agata Sałapa z toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika podkreśla, że niespodzianek w tym miejscu może być więcej.
- Dużo pokażą badania i kolejne zdjęcia w ultrafiolecie i podczerwieni, które tutaj wykonamy. Być może coś nam się jeszcze pokaże, do końca nie wiemy czego się spodziewać - mówi Sałapa.
Celem prac prowadzonych do końca roku jest wyeksponowanie wszystkich detali w kaplicach przy prezbiterium.
Proboszcz kolegiackiej parafii ks. Janusz Posadzy przyznaje, że nowe odkrycia zachęcają do dalszych badań sklepień i murów kaplic.
- Co znajduje się pod tynkami, przemalowaniami? Są to elementy zaskakujące, teksty biblijne w języku staroniemieckim i chcemy te miejsca teraz szczególnie odtworzyć - mówi Posadzy.
Zaangażowana w renowację fresków Agata Sałapa z toruńskiego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika podkreśla, że niespodzianek w tym miejscu może być więcej.
- Dużo pokażą badania i kolejne zdjęcia w ultrafiolecie i podczerwieni, które tutaj wykonamy. Być może coś nam się jeszcze pokaże, do końca nie wiemy czego się spodziewać - mówi Sałapa.
Celem prac prowadzonych do końca roku jest wyeksponowanie wszystkich detali w kaplicach przy prezbiterium.