Trudne zadanie czeka piłkarzy Pogoni w ekstraklasie. Szczecinianie zmierzą się w piątek na wyjeździe z Widzewem Łódź w szóstej kolejce rozgrywek.
Portowcy o punkty w "Sercu Łodzi" powalczą bez swojego najskuteczniejszego zawodnika Efthymisa Koulourisa. Grek otrzymał zgodę na transfer i negocjuje warunki kontraktu z jednym z klubów Arabii Saudyjskiej. W przerwaniu serii dwóch porażek z rzędu nie pomogą także kontuzjowani Brazylijczyk Leo Borges i Norweg Fredrik Ulvestad.
Pomimo kadrowych problemów Jan Biegański pomocnik Pogoni liczy, że szczecinianie sprawią niespodziankę i wygrają wieczorny pojedynek.
- My potrafimy grać w piłkę i chcemy ten mecz zwyciężyć. Jestem tego pewny i jestem przekonany, że teraz będzie tylko lepiej. Na Widzewie jest ta atmosfera, to jest takie angielskie Anfield i atmosfera naprawdę jest fajna. Aczkolwiek trzeba skupić się na tym, co jest na zielonej murawie i zrobić wszystko, żeby wygrać ten mecz - powiedział Biegański.
Piątkowe spotkanie Widzewa z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 20.30 w Łodzi. O wyniku meczu piłkarzy będziemy informować w wiadomościach Radia Szczecin.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Pomimo kadrowych problemów Jan Biegański pomocnik Pogoni liczy, że szczecinianie sprawią niespodziankę i wygrają wieczorny pojedynek.
- My potrafimy grać w piłkę i chcemy ten mecz zwyciężyć. Jestem tego pewny i jestem przekonany, że teraz będzie tylko lepiej. Na Widzewie jest ta atmosfera, to jest takie angielskie Anfield i atmosfera naprawdę jest fajna. Aczkolwiek trzeba skupić się na tym, co jest na zielonej murawie i zrobić wszystko, żeby wygrać ten mecz - powiedział Biegański.
Piątkowe spotkanie Widzewa z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 20.30 w Łodzi. O wyniku meczu piłkarzy będziemy informować w wiadomościach Radia Szczecin.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin