Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego (13 grudnia 1981), jak również po to, by uczcić szczecińskie wydarzenia grudniowe z roku 1970 wybrali się w muzyczno-wizualną podróż do przeszłości...
Około stu osób uczestniczyło w wydarzeniu: multimedialnej instalacji "Wolność po szczecińsku" w Domu Kultury "Krzemień" w Szczecinie.

Była to opowieść oddająca hołd ofiarom stanu wojennego, ale nie tylko. Spektaklowi towarzyszył pokaz filmu "Miasto to MY" opowiadający o tragedii z grudnia 1970 i strajkach w Stoczni Szczecińskiej w 1981 roku.

- Chcieliśmy zobaczyć, jak to było... - Kiedyś byśmy rzucali w nich kamieniami, albo byśmy się bili. Bo nie wyobrażam sobie, żebym był po stronie milicji. Byłbym po stronie robotników! - Pamiętam te czasy; było smutno i zimno. A teraz czasy trochę się zmieniły, no to jesteśmy na koncercie. - Przyszliśmy pośpiewać i uczcić tę rocznicę - mówili uczestnicy rocznicowego spotkania.

- Jest to muzyczno-wizualna podróż historyczna. Nie chcieliśmy robić samego koncertu, chcieliśmy opowiedzieć to w szerszym wymiarze, pokazać w jaki sposób władza starała się zdusić wolnościowe dążenia Polaków w okresie stanu wojennego - podkreślił Sebastian Ligarski, dyrektor Centrum Solidarności Stocznia w Szczecinie.

Na scenie wystąpili: Proletaryat, Fabryka, Sklep z Ptasimi Piórami i chór Rock&Fire.

Edycja tekstu: Jacek Rujna
Relacja Krzysztofa Cichockiego [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty