8 tys. mężczyzn z województwa zachodniopomorskiego stanie w tym roku przed komisją wojskową.
Będą to 19-latkowie, a więc reprezentanci rocznika 2006. Kwalifikacja rozpocznie się w poniedziałek i potrwa do końca kwietnia. Komisje sprawdzą zdolność do odbycia służby.
Stawienie się nie oznacza wcielenia do armii, ale jest obowiązkowe - przypomina ppłk Robert Czaczkowski z Wojskowego Centrum Rekrutacji. Dodaje, że kobiety także mogą dobrowolnie otrzymać kategorię wojskową.
Ponadto, wezwania rozesłano do 400 kobiet z województwa, które kończą kierunki ważne dla wojska. To między innymi studentki ratownictwa medycznego, farmacji i weterynarii.
Kpt. Piotr Prokop z OZ w Szczecinie CWCR dodaje, że na miejscu można poznać wojskowe rzemiosło. - Odbędą się rozmowy z tymi przedstawicielami, którzy na co dzień służą, o tym jak ta służba wygląda. Dodatkowo, na niektórych powiatowych komisjach lekarskich będzie można włożyć sobie na głowę gogle IR i przeżyć w nich skok ze spadochronem czy przejażdżkę Rosomakiem - podkreśla Prokop.
Dodatkowo, przed komisją stanie 2 tys. mężczyzn z naszego województwa, którzy nie mogli zrobić tego wcześniej.
Jeżeli jesteśmy przewlekle chorzy, to warto wziąć ze sobą dokumentację medyczną. Pamiętajmy, także o dowodzie osobistym i świadectwie ukończenia szkoły.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas, Piotr Kołodziejski
Stawienie się nie oznacza wcielenia do armii, ale jest obowiązkowe - przypomina ppłk Robert Czaczkowski z Wojskowego Centrum Rekrutacji. Dodaje, że kobiety także mogą dobrowolnie otrzymać kategorię wojskową.
- Później jest możliwość wstąpienia w szeregi wojska czy to do szkół wojskowych, czy służenia w służbie zawodowej. Będzie więc określana kategoria - dodaje ppłk Czaczkowski.
Ppor. Jolanta Wieczorek z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Szczecinie dodaje, że kwalifikacja nie różni się od klasycznych badań lekarskich. - Ogólne badanie wzroku, pomiar ciśnienia, zebranie danych antropometrycznych. Jest też obecny lekarz psycholog, Młody człowiek wypełnia ankietę i są mu zadawane różne pytania - mówi Wieczorek.
Ponadto, wezwania rozesłano do 400 kobiet z województwa, które kończą kierunki ważne dla wojska. To między innymi studentki ratownictwa medycznego, farmacji i weterynarii.
Kpt. Piotr Prokop z OZ w Szczecinie CWCR dodaje, że na miejscu można poznać wojskowe rzemiosło. - Odbędą się rozmowy z tymi przedstawicielami, którzy na co dzień służą, o tym jak ta służba wygląda. Dodatkowo, na niektórych powiatowych komisjach lekarskich będzie można włożyć sobie na głowę gogle IR i przeżyć w nich skok ze spadochronem czy przejażdżkę Rosomakiem - podkreśla Prokop.
Dodatkowo, przed komisją stanie 2 tys. mężczyzn z naszego województwa, którzy nie mogli zrobić tego wcześniej.
Jeżeli jesteśmy przewlekle chorzy, to warto wziąć ze sobą dokumentację medyczną. Pamiętajmy, także o dowodzie osobistym i świadectwie ukończenia szkoły.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas, Piotr Kołodziejski
Stawienie się nie oznacza wcielenia do armii, ale jest obowiązkowe - przypomina ppłk Robert Czaczkowski z Wojskowego Centrum Rekrutacji. Dodaje, że kobiety także mogą dobrowolnie otrzymać kategorię wojskową.
Kpt. Piotr Prokop z WCR w Szczecinie dodaje, że na miejscu można poznać wojskowe rzemiosło: - Odbędą się rozmowy z tymi przedstawicielami, którzy na co dzień służą, o tym jak ta służba wygląda.
Stawienie się przed komisją jest obowiązkowe, ale nie oznacza wcielenia do armii - podkreśla ppor. Jolanta Wieczorek z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Szczecinie. Jednocześnie dodaje, że kwalifikacja nie różni się od klasycznych badań lekarskich.