Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki, zgodnie z zapowiedzią, przekazał kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne.
To mieszkanie, które przejął wcześniej od 80-letniego Jerzego Ż. Politycy koalicji rządzącej są jednak zdania, że to sprawy nie zamyka.

W zeszłym tygodniu Nawrocki zapowiedział, że kawalerka w Gdańsku wokół której narosły kontrowersje zostanie przekazana na cele charytatywne. W czwartek przekazał, że organizacja, której zdecydował się przekazać mieszkanie to Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne z oddziałem w Gdyni. Jak tłumaczył, stowarzyszenie "zajmuje się od kilkunastu lat pomocą osobom wykluczonym i bezdomnym".

"Wczoraj taki akt notarialny został podpisany i to mieszkanie, tak jak służyło przez wiele lat za moją sprawą panu Jerzemu i jak je opłacałem, (...) tak w kolejnych dekadach będzie służyć osobom bezdomnym" - powiedział.

Kandydat na prezydenta podkreślił, że - zgodnie z podpisanym w środę aktem notarialnym - Jerzy Ż. może do końca życia korzystać z tego mieszkania.

Sprawa mieszkania Nawrockiego to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, że wbrew wcześniejszej deklaracji Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiada również kawalerkę.

Kilka dni później portal podał, że w 2017 roku Jerzy Ż. - ówczesny właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia, jednak mężczyzna trafił do domu opieki społecznej.

Autorka edycji: Joanna Chajdas

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty