Władze Kołobrzegu przyglądają się miejscowym przejściom dla pieszych. Pasy zostały wzięto „pod lupę” w godzinach nocnych.
Rozpoczął się zlecony przez miasto audyt przejść dla pieszych. Obejmie on 100 lokalizacji wyznaczonych wspólnie z miejscową policją.
Wynajęta przez urząd firma bada oświetlenie pasów, a konkretne parametry, które są brane pod uwagę, wskazuje Michał Kujaczyński, rzecznik kołobrzeskiego magistratu.
- Zarówno natężenie, jednorodność światła, kąty jego padania, obecność przeszkód, które ograniczają widoczność, występowanie innych dodatkowych źródeł światła, które mogą mieć na to wszystko wpływ oraz współczynnik lśnienia przy mokrej nawierzchni - wylicza Kujaczyński.
Cały raport ma być gotowy za trzy miesiące i kosztuje miasto 100 tysięcy złotych. Będzie on instrukcją do przyszłych zmian w miejscach, które zostaną uznane za potencjalnie niebezpieczne.
Edycja tekstu: Michał Król