Protestujemy przeciwko podnoszeniu się w Polsce brunatnej fali, fali nienawiści do mniejszości - tłumaczyła Monika "Pacyfka" Tichy z Fundacji Lambda Polska podczas protestu "przeciwko faszyzmowi, nietolerancji, ksenofobii, nacjonalizmowi".
Miał on miejsce na placu Solidarności w Szczecinie.
- To są tak naprawdę te rzeczy, którymi sobą reprezentują politycy, którzy próbują ugrać jak najwięcej na krzywdzie ludzkiej. Na szczuciu, na czarnoskórych, na przybyszach z innych krajów, na LGBT, na kobiety - mówi Tichy.
Nie zgadzamy się na to, co się dzieje obecnie w naszym kraju - mówiła Magda Górecka z Fundacji Lambda Polska.
- Proszę zauważyć, że Polaka patriotę definiują osoby, które nawet języka polskiego za bardzo nie potrafią. Wystarczy, że ktoś nie zgadza się z ich ideologią, to jest zdrajcą - mówi Górecka.
Po przemówieniach na placu Solidarności uczestnicy protestu przeszli ulicami Szczecina na Jasne Błonia.
- To są tak naprawdę te rzeczy, którymi sobą reprezentują politycy, którzy próbują ugrać jak najwięcej na krzywdzie ludzkiej. Na szczuciu, na czarnoskórych, na przybyszach z innych krajów, na LGBT, na kobiety - mówi Tichy.
Nie zgadzamy się na to, co się dzieje obecnie w naszym kraju - mówiła Magda Górecka z Fundacji Lambda Polska.
- Proszę zauważyć, że Polaka patriotę definiują osoby, które nawet języka polskiego za bardzo nie potrafią. Wystarczy, że ktoś nie zgadza się z ich ideologią, to jest zdrajcą - mówi Górecka.
Po przemówieniach na placu Solidarności uczestnicy protestu przeszli ulicami Szczecina na Jasne Błonia.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin