Do dużego wycieku ropy doszło w Niemczech, dwadzieścia kilometrów od granicy z Polską. Uszkodzony został ropociąg rafinerii w Schwedt.
Lokalne służby informują o awarii, ale nie przekazują informacji o skali uszkodzenia i ewentualnym zagrożeniu. Reporter "Märkische Oderzeitung" twierdzi, że do wypadku doszło podczas prac przy rurociągu. Według świadków przez szczelinę wystrzelił słup ropy o wysokości około 25 metrów.
Do wycieku doszło w Zehnebeck, to jest część miasteczka Gramzow, leżącego blisko granicy z Polską, na wysokości zachodniopomorskiego Gryfina.
Rafineria PCK przekazała, że ropa wyciekła w okolicy zaworu na rurociągu biegnącym z Rostocku do Schwedt. Specjalistyczne służby rafinerii prowadzą tam akcję razem ze strażakami. Sytuację monitoruje też ministerstwo środowiska landu Brandenburgia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Do wycieku doszło w Zehnebeck, to jest część miasteczka Gramzow, leżącego blisko granicy z Polską, na wysokości zachodniopomorskiego Gryfina.
Rafineria PCK przekazała, że ropa wyciekła w okolicy zaworu na rurociągu biegnącym z Rostocku do Schwedt. Specjalistyczne służby rafinerii prowadzą tam akcję razem ze strażakami. Sytuację monitoruje też ministerstwo środowiska landu Brandenburgia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin