Burzliwa debata w sprawie wniosku Solidarności o referendum trwa w Sejmie. W sprawie przesunięcia wieku emerytalnego do 67 roku życia, związkowcy zebrali ponad 2 miliony podpisów i teraz domagają się powszechnego głosowania na ten temat.
- Nie wiem czy to nie jest czasem taka walka z wiatrakami - mówił jeden ze związkowców. - Jeżeli mamy zebranych ponad 2 mln podpisów, a rząd nic sobie z tego nie robi.
- Polacy zasługują, aby ich zdanie i ich oczekiwania potraktować poważnie - mówił w Sejmie szef Solidarności, Piotr Duda. - Polacy poparli pomysł referendum, bo doskonale wiedzą, że rozwiązania proponowane przez rząd doprowadzą do nieodwracalnych zmian, zarówno w ich życiu, jak i życiu następnych pokoleń.
Związkowcy protestują przeciwko planom rządu. Ich zdaniem, zarówno premier, jak i rządowi eksperci, nie wyjaśnili dostatecznie powodów, dla których trzeba podwyższać wiek emerytalny.