- Wniosek o przeprowadzenie referendum jest nie do przyjęcia ze względów społecznych - grzmiał z sejmowej mównicy Dariusz Rosati z PO. - Ta partia broni systemu, gdzie dobrze jest bogatym, a źle biednym - odpowiadał szef PiS, Jarosław Kaczyński.
Krytykom rządu w imieniu klubu PO odpowiadał Dariusz Rosati.
- Wniosek o przeprowadzenie referendum jest nie do przyjęcia ze względów społecznych - mówił Rosati. - Spowodowałby drastyczne obniżenie poziomu życia wszystkich grup społecznych. Przedłożony projekt jest w najwyższym stopniu szkodliwy dla państwa polskiego, ponieważ grozi załamaniem finansów publicznych i wieloletnią stagnacją gospodarczą.
- To wina rządu i PO, że Polska gospodarka służy spekulantom, a nie obywatelom - odpowiadał szef PiS, Jarosław Kaczyński, polemizując z Rosatim. - To jest śmieszne mówić, że za 28 lat emerytury wynosić mają po 900 zł.
Do pomysłu przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy o zorganizowanie referendum odniósł się premier Donald Tusk, który skrytykował przewodniczącego związkowców. - Myślę, że nie po to wybierano pana na szefa Solidarności, żeby się pan podejmował zadań, które właściwie jest w stanie wykonać każdy pętak - powiedział premier.
Dyskusja wywołała tyle emocji, że marszałek Ewa Kopacz postanowiła przerwać debatę.
Minister finansów Jacek Rostowski przekonywał, że podwyższenie wieku emerytalnego jest naturalną konsekwencją podwyższającej się średniej długości życia Polaków. A przed Sejmem około 13 tysięcy związkowców śledzi debatę na telebimach. Ze Szczecina ostatniej nocy wyjechało do Warszawy około 100 związkowców.
Solidarność zebrała ponad 2 miliony podpisów pod wnioskiem o referendum. O tym czy się odbędzie, zdecydują parlamentarzyści.
- Wniosek o przeprowadzenie referendum jest nie do przyjęcia ze względów społecznych - mówił Rosati. - Spowodowałby drastyczne obniżenie poziomu życia wszystkich grup społecznych. Przedłożony projekt jest w najwyższym stopniu szkodliwy dla państwa.
- To wina rządu i PO, że Polska gospodarka służy spekulantom, a nie obywatelom - odpowiadał szef PiS, Jarosław Kaczyński, polemizując z Rosatim.
Przewodniczacy Solidarności, Piotr Duda, złożył wniosek o zorganizowanie referndum ws. planowanego podwyższenia wieku emerytalnego.
Do pomysłu przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy o zorganizowanie referendum odniósł się premier Donald Tusk, który skrytykował przewodniczącego związkowców.