Rękodzieło, szczecińscy pisarze, kuchnia polska i... dmuchane zamki. Jarmark Szczeciński trwa w najlepsze na Jasnych Błoniach.
Skakałem. Trochę się przewracałem. Trzeba było unikać takich patyków. Kupujemy teraz lemoniadę. Będzie super. Wyszliśmy i teraz zamawiamy lemoniadę i potem pójdziemy na dmuchawce. Przyszliśmy na Jasne Błonia, na spacer z dziećmi. Jarmark jest przy okazji, różnorodność towarów, wielu wystawców. Mi wpadło w oko oczywiście książki szczecińskich autorów. Kupiłam dla cioci z Krakowa, cioci polonistki. Kupiłam o Szymborskiej bardzo ładną książkę. Myślę, że też wnukom może poczytać. Ja się jeszcze pochylam zawsze nad ceramiką, bo to jest bliskie mojemu sercu. Tam były dwa chyba stragany z ceramiką - mówią szczecinianie.
Szczeciński Jarmark na Jasnych Błoniach potrwa do niedzieli 5 maja.