Chcemy stworzyć coś nowego, trochę przeraża mnie pesymizm w Szczecinie - tak mówił o przygotowaniach do startu nowego sezonu trener Pogoni Szczecin Czesław Michniewicz.
- Początek będzie dla nas bardzo trudny, ale liczymy na to, że ci którzy do nas dołączyli i ci którzy są, będą skuteczni, bo to jest najważniejsze. Jeśli chodzi o komentarze, to trudno dyskutować z kimś kogo się nie widzi, kto nie jest w stanie wysłuchać naszych argumentów. Oczywiście pierwszym argumentem dla kibica jest taki, że trzeba wygrywać mecze i my o tym doskonale wiemy - komentuje Michniewicz.
Nikt nie chce narobić długów czy wycofać klub z rozgrywek. To początek ciężkiej pracy, a atmosfera jest grobowa - mówi trener Pogoni Szczecin.
- Mogliśmy zrobić 10 transferów, pościągać zawodników, bo wolnych nie brakuje. Myślę, że też nikt nie byłby z tego powodu szczęśliwy, jakby zespół grał słabo. My chcemy, żeby ten zespół rósł w siłę, a nie jest powiedziane, że ktoś jeszcze do nas dołączy. Okienko transferowe trwa do końca sierpnia. Czas pokaże co się stanie, w przyszłości Pogoń robiła dobre transfery - Robak czy Nunes - tłumaczy Michniewicz.
Ekstraklasa startuje w piątek. Pogoń Szczecin w sobotę zagra z mistrzem Polski Lechem Poznań.
Nikt nie chce narobić długów czy wycofać klub z rozgrywek. To początek ciężkiej pracy, a atmosfera jest grobowa - mówi trener Pogoni Szczecin.
- Mogliśmy zrobić 10 transferów, pościągać zawodników, bo wolnych nie brakuje. Myślę, że też nikt nie byłby z tego powodu szczęśliwy, jakby zespół grał słabo. My chcemy, żeby ten zespół rósł w siłę, a nie jest powiedziane, że ktoś jeszcze do nas dołączy. Okienko transferowe trwa do końca sierpnia. Czas pokaże co się stanie, w przyszłości Pogoń robiła dobre transfery - Robak czy Nunes - tłumaczy Michniewicz.
Ekstraklasa startuje w piątek. Pogoń Szczecin w sobotę zagra z mistrzem Polski Lechem Poznań.