Podczas rozgrywanego w Nowym Jorku USA Open Agnieszka Radwańska pokonała w II rundzie Brytyjkę Naomi Broady 7:6, 6:3.
Po przejściu jak burza I rundy, kolejna rywalka okazała się zdecydowanie bardziej wymagająca dla krakowianki. Polka przegrywała w pierwszym secie 1:4 i 3:5. Doprowadziła jednak do tie-breaka, który rozstrzygnęła dopiero w stosunku 11:9.
Drugi set również rozpoczął się od prowadzenia Brytyjki (2:0), ale zdecydowanie szybciej Radwańska przejęła inicjatywę i spotkanie stało się jednostronnym widowiskiem.
- Jestem zadowolona z tego, że potrafiłam wyjść zwycięsko z bardzo trudnych dla mnie momentów w pierwszym secie. Myślę, że to było kluczowe dla tego pojedynku. Byłam w opresji, musiałam się sporo nabiegać, ale najbardziej istotne jest to, że wygrałam w dwóch setach. Moja przeciwniczka niewiarygodnie serwowała - mówiła zaraz po odniesionej wygranej Agnieszka Radwańska.
- To był prawdziwy rolercoster - tak rywalizację podsumowała w swoim sprawozdaniu oficjalna strona internetowa turnieju US Open.
W III rudzie Radwańska spotka się z Francuzką Caroline Garcią.
Drugi set również rozpoczął się od prowadzenia Brytyjki (2:0), ale zdecydowanie szybciej Radwańska przejęła inicjatywę i spotkanie stało się jednostronnym widowiskiem.
- Jestem zadowolona z tego, że potrafiłam wyjść zwycięsko z bardzo trudnych dla mnie momentów w pierwszym secie. Myślę, że to było kluczowe dla tego pojedynku. Byłam w opresji, musiałam się sporo nabiegać, ale najbardziej istotne jest to, że wygrałam w dwóch setach. Moja przeciwniczka niewiarygodnie serwowała - mówiła zaraz po odniesionej wygranej Agnieszka Radwańska.
- To był prawdziwy rolercoster - tak rywalizację podsumowała w swoim sprawozdaniu oficjalna strona internetowa turnieju US Open.
W III rudzie Radwańska spotka się z Francuzką Caroline Garcią.