Joanna Kos-Krauze z Laurem Cisowym przyznanym na Lecie z Muzami w Nowogardzie. Laur Cisowy to doroczna nagroda organizatorów trwającego właśnie Festiwalu Filmu Muzyki Malarstwa, przyznawana za wybitne osiągnięcia w reżyserii filmowej.
Tegorocznymi laureatami tego wyróżnienia są Joanna Kos-Krauze oraz Krzysztof Krauze. Współautorka "Placu Zbawiciela" i "Papuszy” z radością odbierała wyróżnienie w imieniu swoim i zmarłego ponad trzy lata temu męża.
- Odbieranie nagród jest zawsze miłe - mówi Joanna Kos-Krauze. - To fantastyczne, bo te nagrody wcześniej dostali naprawdę wybitni reżyserzy i reżyserki. Bardzo mnie to cieszy. Dzięki nim łatwiej jest namówić ludzi na kolejną przygodę. Zwłaszcza współpracownikom jest to potrzebne, bo my zawsze prowadziliśmy na jakieś bardzo trudne przygody.
Efekt takiej kolejnej niezwykłej przygody będzie można zobaczyć w sobotę o 14 w kinie Orzeł. To najnowszy film Kos-Krauze "Ptaki śpiewają w Kigali". Po filmie spotkanie z Jowitą Budnik, filmową Anną.
Wcześniej o 12 pokaz filmu „Oko w oko”. To autorski projekt Wojciecha Solorza - świetnego aktora, który wystąpi tu też w roli reżysera i producenta.
- To jest film o pożegnaniu jednego świata i początku drugiego, natomiast jest to opowiedziane w sposób abstrakcyjno-poetycki, absurdalny z naszym kabaretowym poczuciem humoru - tłumaczy Solorz.
Wstęp na wszystkie pokazy jest wolny.
- Odbieranie nagród jest zawsze miłe - mówi Joanna Kos-Krauze. - To fantastyczne, bo te nagrody wcześniej dostali naprawdę wybitni reżyserzy i reżyserki. Bardzo mnie to cieszy. Dzięki nim łatwiej jest namówić ludzi na kolejną przygodę. Zwłaszcza współpracownikom jest to potrzebne, bo my zawsze prowadziliśmy na jakieś bardzo trudne przygody.
Efekt takiej kolejnej niezwykłej przygody będzie można zobaczyć w sobotę o 14 w kinie Orzeł. To najnowszy film Kos-Krauze "Ptaki śpiewają w Kigali". Po filmie spotkanie z Jowitą Budnik, filmową Anną.
Wcześniej o 12 pokaz filmu „Oko w oko”. To autorski projekt Wojciecha Solorza - świetnego aktora, który wystąpi tu też w roli reżysera i producenta.
- To jest film o pożegnaniu jednego świata i początku drugiego, natomiast jest to opowiedziane w sposób abstrakcyjno-poetycki, absurdalny z naszym kabaretowym poczuciem humoru - tłumaczy Solorz.
Wstęp na wszystkie pokazy jest wolny.