Przed Pałacem Prezydenckim zakończyła się manifestacja zwolenników rządu, między innymi członków klubów "Gazety Polskiej".
Joachim Brudziński dodał, że obecna władza nie zabrania opozycji manifestować, lecz nie pozwoli na "nocną zmianę dwa". Zaapelował też, aby nikt nie dał sobie wmówić, że coś złego dzieje się w Polsce pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.
Wicepremier Piotr Gliński, który także wystąpił w czasie manifestacji, powiedział, że Polska potrzebuje sprawiedliwości i tożsamości. Dodał, że aby Polska mogła się rozwijać, musi być przede wszystkim Polską sprawiedliwą i dla wszystkich Polaków, nie tylko dla wybranych. Piotr Gliński podkreślił, że spór, który obecnie trwa w Polsce, toczy się także o spokojny rozwój Polski.