Od końca czerwca do dzisiaj na przejazdach kolejowo-drogowych doszło do ponad 50 wypadków. W ramach akcji "Bezpieczny Piątek" 800 kierowców zostało pouczonych, a 113 dostało mandaty za łamanie zasad bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych.
W czerwcu przejazdy zostały oznakowane specjalnymi naklejkami, na których znalazły się między innymi numery alarmowe.
Jak mówi Karol Jakubowski z PLK, dzięki temu udało się zapobiec kilku tragediom. W sumie, w ciągu dwóch miesięcy odnotowano 200 zgłoszeń. W dziewięciu przypadkach okazało się, że brak interwencji mógł doprowadzić do wypadku. Najczęściej chodziło o samochody, który utknęły na przejazdach, między rogatkami. Jedno ze zgłoszeń dotyczyło stada koni, które zbliżało się do przejazdu w Aleksandrowie Kujawskim.
Według kolejarzy, kierowcy samochodów cały czas lekceważą zasady bezpieczeństwa w okolicach przejazdów. Zapominają, że należy się zawsze zatrzymać i nie wjeżdżać na przejazd, kiedy zamykają się rogatki.
Przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych zapewniają, że cały czas podnoszą standard zabezpieczeń na przejazdach. Część z nich jest zastępowana bezkolizyjnymi skrzyżowaniami. Montowany jest też monitoring, który ma działać prewencyjnie i odwodzić kierowców od łamania przepisów.
Ze statystyk wynika, że za 98 procent wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych odpowiadają kierowcy samochodów.
Jak mówi Karol Jakubowski z PLK, dzięki temu udało się zapobiec kilku tragediom. W sumie, w ciągu dwóch miesięcy odnotowano 200 zgłoszeń. W dziewięciu przypadkach okazało się, że brak interwencji mógł doprowadzić do wypadku. Najczęściej chodziło o samochody, który utknęły na przejazdach, między rogatkami. Jedno ze zgłoszeń dotyczyło stada koni, które zbliżało się do przejazdu w Aleksandrowie Kujawskim.
Według kolejarzy, kierowcy samochodów cały czas lekceważą zasady bezpieczeństwa w okolicach przejazdów. Zapominają, że należy się zawsze zatrzymać i nie wjeżdżać na przejazd, kiedy zamykają się rogatki.
Przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych zapewniają, że cały czas podnoszą standard zabezpieczeń na przejazdach. Część z nich jest zastępowana bezkolizyjnymi skrzyżowaniami. Montowany jest też monitoring, który ma działać prewencyjnie i odwodzić kierowców od łamania przepisów.
Ze statystyk wynika, że za 98 procent wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych odpowiadają kierowcy samochodów.