Zamieszanie wokół stowarzyszenia "Wiosna" - organizatora akcji "Szlachetna Paczka". Zarówno Joanna Sadzik, jak i ksiądz Grzegorz Babiarz, uważają się za prezesa stowarzyszenia.
Duchowny razem z kilkunastoma ochroniarzami wszedł w poniedziałek do siedziby organizacji. Pracownicy relacjonują, że byli zastraszani przez mężczyzn towarzyszących duchownemu. Jeden z nich wręczył Joannie Sadzik dyscyplinarne zwolnienie. Kobieta została również popchnięta. Zamieszanie w siedzibie stowarzyszenia trwało blisko godzinę.
Następnie Joanna Sadzik i ksiądz Grzegorz Babiarz w towarzystwie swoich prawników za zamkniętymi drzwiami prowadzili negocjacje. Rozmowy trwały siedem godzin. Po ich zakończeniu Joanna Sadzik powiedziała, że strony zgodziły się tylko w jednej kwestii, że sprawę musi rozstrzygnąć sąd. Ksiądz Grzegorz Babiarz nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, wydał jedynie oświadczenie.
W lutym stowarzyszenie w ciągu dwóch tygodni dwukrotnie zmieniło prezesa. Najpierw walne zgromadzenie członków odwołało Joannę Sadzik i wybrało księdza Grzegorza Babiarza. Następnie rozszerzone o nowych członków walne zgromadzenie odwołało duchownego i ponownie wybrało na prezesa Joannę Sadzik. Tydzień temu, po wniosku księdza Babiarza, Joanna Sadzik została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego jako prezes organizacji. Decyzja jest nieprawomocna i kwestię, kto jest szefem "Wiosny", rozstrzygnie sąd rejestrowy.
Stowarzyszenie "Wiosna" w Krakowie działa od osiemnastu lat. Jego założycielem i prezesem był ksiądz Jacek Stryczek. Duchowny we wrześniu zrezygnował z pełnionej funkcji po publikacji artykułów wskazujących na mobbing w stowarzyszeniu. Sprawę bada prokuratura. Ksiądz Stryczek jest przyjacielem księdza Babiarza.
Następnie Joanna Sadzik i ksiądz Grzegorz Babiarz w towarzystwie swoich prawników za zamkniętymi drzwiami prowadzili negocjacje. Rozmowy trwały siedem godzin. Po ich zakończeniu Joanna Sadzik powiedziała, że strony zgodziły się tylko w jednej kwestii, że sprawę musi rozstrzygnąć sąd. Ksiądz Grzegorz Babiarz nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, wydał jedynie oświadczenie.
W lutym stowarzyszenie w ciągu dwóch tygodni dwukrotnie zmieniło prezesa. Najpierw walne zgromadzenie członków odwołało Joannę Sadzik i wybrało księdza Grzegorza Babiarza. Następnie rozszerzone o nowych członków walne zgromadzenie odwołało duchownego i ponownie wybrało na prezesa Joannę Sadzik. Tydzień temu, po wniosku księdza Babiarza, Joanna Sadzik została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego jako prezes organizacji. Decyzja jest nieprawomocna i kwestię, kto jest szefem "Wiosny", rozstrzygnie sąd rejestrowy.
Stowarzyszenie "Wiosna" w Krakowie działa od osiemnastu lat. Jego założycielem i prezesem był ksiądz Jacek Stryczek. Duchowny we wrześniu zrezygnował z pełnionej funkcji po publikacji artykułów wskazujących na mobbing w stowarzyszeniu. Sprawę bada prokuratura. Ksiądz Stryczek jest przyjacielem księdza Babiarza.