Polska będzie dołączona do NATO-wskiego systemu przesyłu paliwa. Paliwo dla wojska będzie transportowane rurociągami, a nie - tak jak jest teraz - koleją czy cysternami.
W Warszawie podpisane zostało wstępne porozumienie o współpracy pomiędzy PERN, czyli liderem logistyki naftowej w Polsce a Zakładem Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.
Członkiem NATO jesteśmy od 26 lat, a system rurociągów wojskowych wciąż kończy się w Niemczech, kilkaset kilometrów od granicy z Polską. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk podkreślał, że rozmowy na ten temat prowadzimy od 11 lat. Mówił, że na polu walki kluczowe są trzy rzeczy: sprzęt, amunicja i paliwo. Dlatego tak ważna jest ta umowa. "To jest zdolność, która jest na miarę pozyskania na przykład myśliwca piątej generacji" - podkreślał.
Kwatera główna NATO przyznała nam środki na zaplanowanie i zaprojektowanie tego projektu. Cezary Tomczyk zaznaczył, że łączny koszt budowy systemu to 20 miliardów złotych. Pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna powiedział, że będzie to jednak system podwójnego zastosowania. "Na co dzień będą mogły służyć do transportowania paliwa, które będzie wykorzystywane również na potrzeby cywilne" - dodał.
Ta umowa to pierwszy krok. Po zakończeniu etapu planowania i projektowania będzie potrzebna decyzja wszystkich państw Sojuszu, w celu zatwierdzenia ostatecznej budowy polskiego odcinka.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Członkiem NATO jesteśmy od 26 lat, a system rurociągów wojskowych wciąż kończy się w Niemczech, kilkaset kilometrów od granicy z Polską. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk podkreślał, że rozmowy na ten temat prowadzimy od 11 lat. Mówił, że na polu walki kluczowe są trzy rzeczy: sprzęt, amunicja i paliwo. Dlatego tak ważna jest ta umowa. "To jest zdolność, która jest na miarę pozyskania na przykład myśliwca piątej generacji" - podkreślał.
Kwatera główna NATO przyznała nam środki na zaplanowanie i zaprojektowanie tego projektu. Cezary Tomczyk zaznaczył, że łączny koszt budowy systemu to 20 miliardów złotych. Pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna powiedział, że będzie to jednak system podwójnego zastosowania. "Na co dzień będą mogły służyć do transportowania paliwa, które będzie wykorzystywane również na potrzeby cywilne" - dodał.
Ta umowa to pierwszy krok. Po zakończeniu etapu planowania i projektowania będzie potrzebna decyzja wszystkich państw Sojuszu, w celu zatwierdzenia ostatecznej budowy polskiego odcinka.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin