Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie sprzedaży działki mającej strategiczne znaczenie dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiesił posłów Roberta Telusa oraz Rafała Romanowskiego do czasu wyjaśnienia sprawy.
- W całej sytuacji chodzi o prawdę, stwierdził na antenie Polskiego Radia 24 poseł PiS Jan Dziedziczak. Podkreślił, że decyzja o zawieszeniu posłów Telusa i Romanowskiego pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość chce wyjaśnić sprawę.
- Bardzo dobrze, że się opinia publiczna tym interesuje, trzeba mieć wiedzę, trzeba wyciągać wnioski. My jesteśmy zdeterminowani, żeby ten projekt się udał i żeby takich błędów nie było - powiedział Dziedziczak.
Senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna uważa, że odpowiedzialność za sprzedaż działki powinni ponieść wszyscy, którzy dopuścili do tej transakcji. - Gdzie są służby, które powinny chronić takie transakcje, szczególnie, że to były decyzje podejmowane w ostatnich dniach przed oddaniem władzy. Wszyscy ci, którzy wiedzieli, a odwracali głowę, czy udają, że nie wiedzieli, to wymaga naprawdę pełnego przepracowania tej kwestii, zobaczenia w jaki sposób, kto dawał, wydawał zgody - stwierdził Schetyna.
Spółka CPK zapowiedziała, że dopełni wszelkich starań, aby odzyskać działkę. Pierwotnie miała ona być przeznaczone pod budowę zaplecza logistycznego Centralnego Portu Komunikacyjnego, a także pod budowę Kolei Dużych Prędkości.
Wiceminister infrastruktury Maciej Lasek poinformował, że sprawą zajmuje się prokuratura.
- Zimą tego roku zebrane materiały zostały przekazane zewnętrznej kancelarii w celu oceny, czy stanowią one podstawę do złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. I w lipcu tego roku zostało takie zawiadomienie złożone i prokuratura podjęła postępowanie w sprawie - powiedział Lasek.
Prezes spółki CPK Filip Czernicki zapowiedział, że zrobi ona wszystko, by odzyskać nieruchomość. - Nieruchomość ta, jeżeli nie w formule, o którą pierwotnie się ubiegaliśmy, będzie mogła być pozyskana także w formule wywłaszczenia i oczywiście w ten sposób realizacja tej inwestycji będzie przebiegała w sposób niezakłócony - podkreślił Czernicki.
Jako pierwszy o sprawie doniósł portal Wirtualna Polska.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Dodaj komentarz 4 komentarze
Zawieszenie posłów to raczej gaszenie pożaru. Trochę słabo wyszło - propolska partia sprzedaje kluczowe tereny pod budowę ich sztandarowego projektu. Całe szczęście dla nich, do wyborów jeszcze dwa lata, ludzie zapomną że jakimś bogaczom podarowali 400mln państwowej kasy.
Ale on nic nie wiedział. Tylko papiery podpisał, jak przechodził koło Dawtony i chciał zapytać jak pomidory rosną :)
A w ogóle to wina Tuska.
pis i po to jedno zło...
A swoją drogą, stwierdzenie, że "pilnowali pola" o spółce CPK nabiera nowego sensu :)


Radio Szczecin