Bruksela nie wyda w środę decyzji w sprawie niemieckiej płacy minimalnej. Z powodu drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce Komisja Europejska, mimo że tydzień temu zapowiadała szybki werdykt - odracza sprawę.
Decyzja zapadnie najwcześniej pod koniec miesiąca - podają ogólnopolskie media. Oficjalnie Komisja jeszcze analizuje sprawę. Nieoficjalnie wiadomo, że urzędnicy boją się, że ewentualny werdykt stałby się elementem kampanii wyborczej.
Nowe niemieckie przepisy godzą m.in. w interesy polskich przewoźników. Według nich, każdy zawodowy kierowca tira, który przejeżdża przez terytorium Niemiec, miałby zarabiać tamtejszą stawkę minimalną, czyli 8,5 euro za godzinę. Dla polskich przewoźników oznacza to podwyżkę kosztów.
Nowe niemieckie przepisy godzą m.in. w interesy polskich przewoźników. Według nich, każdy zawodowy kierowca tira, który przejeżdża przez terytorium Niemiec, miałby zarabiać tamtejszą stawkę minimalną, czyli 8,5 euro za godzinę. Dla polskich przewoźników oznacza to podwyżkę kosztów.