Zespół faktycznie nie przejawia inicjatywy ustawodawczej i nie prowadzi agresywnej polityki. Wkracza wtedy, gdy jest potrzeba - tak wiceszef sejmowego Zespołu do spraw Gospodarki Morskiej poseł PiS-u Czesław Hoc tłumaczy, dlaczego ta grupa parlamentarna jest mało aktywna.
Zespół do spraw gospodarki morskiej przez ponad dwa lata zebrał się siedem razy, w tym raz przyjmował regulamin. Posłowie rozmawiali m.in. o Kongresie Morskim w Szczecinie, czyli spotkaniu branży oraz o unijnej dyrektywie, która nakazuje armatorom zmianę paliwa.
- Szefem tego zespołu jest poseł PO Konstanty Oświęcimski - mówił w "Rozmowach pod krawatem" Czesław Hoc. - On kształtuje pracę komisji. Jak były jakieś konflikty i kryzysy, spotykaliśmy się bardzo często np. z panią Namiotko, w sprawie ratownictwa morskiego i gospodarki morskiej. Zadaniem zespołu nie jest kreowanie polityki morskiej tak, jak w przypadku rządu.
Poseł Hoc dodał, że także branża nie zwraca się ze swoimi problemami do zespołu.
Ostatnie spotkanie grupy odbyło się pół roku temu. Na żadnym z posiedzeń nie był omawiany temat zagospodarowania terenów po zamkniętej stoczni.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
- Szefem tego zespołu jest poseł PO Konstanty Oświęcimski - mówił w "Rozmowach pod krawatem" Czesław Hoc. - On kształtuje pracę komisji. Jak były jakieś konflikty i kryzysy, spotykaliśmy się bardzo często np. z panią Namiotko, w sprawie ratownictwa morskiego i gospodarki morskiej. Zadaniem zespołu nie jest kreowanie polityki morskiej tak, jak w przypadku rządu.
Poseł Hoc dodał, że także branża nie zwraca się ze swoimi problemami do zespołu.
Ostatnie spotkanie grupy odbyło się pół roku temu. Na żadnym z posiedzeń nie był omawiany temat zagospodarowania terenów po zamkniętej stoczni.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".