W środę, podczas nadzwyczajnej sesji, miało odbyć się głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Grzegorza Ł. z tego stanowiska. Jednak radny sam zrezygnował.

O jego odwołanie wnioskowały kluby "Ziemia Gryficka" i PSL po tym, jak w ubiegłym tygodniu radny usłyszał prokuratorski zarzut.

Według śledczych, Grzegorz Ł. sprzedawał w swoim sklepie z elektroniką przerobione dekodery telewizji cyfrowej, które umożliwiały odbiór najbogatszych pakietów. Jednak jego klienci płacili tylko, jak za oglądanie podstawowych kanałów. Grożą mu trzy lata więzienia.

Wcześniej Ł. zawiesił też swoje członkostwo w powiatowych strukturach Platformy Obywatelskiej i zrezygnował ze wszystkich funkcji w ugrupowaniu. Był tam członkiem powiatowego zarządu i skarbnikiem.