Szczecinianie przed dniem Wszystkich Świętych odwiedzają i porządkują groby swoich krewnych i przyjaciół. Porządki trwają od wczesnego poranka.
- Rano najlepiej, bo nie ma takiego tłoku. - U teściowej byłem, teraz idę do szwagra. - Mamy dużo grobów, to przyszliśmy wcześnie, trzeba jednak wszystko obejść - mówią szczecinianie.
Sprzedawcy kwiatów i zniczy przed bramami cmentarza też nie narzekają na brak pracy.
- Przeważnie te mniejsze biorą, wybierają klasyczne kolory - czerwone albo białe, raczej trzymają się tradycji - tłumaczy jedna ze sprzedających.
W rejonie cmentarza panuje coraz większy ruch. Zatłoczone są też tramwaje, które kursują w tym kierunku.
Sprzedawcy kwiatów i zniczy przed bramami cmentarza też nie narzekają na brak pracy.
- Przeważnie te mniejsze biorą, wybierają klasyczne kolory - czerwone albo białe, raczej trzymają się tradycji - tłumaczy jedna ze sprzedających.
W rejonie cmentarza panuje coraz większy ruch. Zatłoczone są też tramwaje, które kursują w tym kierunku.