Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Szczecińska Akademia Sztuki. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecińska Akademia Sztuki. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Mieli zarabiać więcej niż 4 złote za godzinę oraz być zatrudnieni na umowę o pracę. Po podniesieniu stawki do 13 złotych teraz - jak sami mówią - nie wszyscy znajdą zatrudnienie w nowej firmie. Mowa o portierach w Akademii Sztuki w Szczecinie.
W maju ubiegłego roku studenci uczelni stworzyli ogłoszenie o poszukiwaniach rektora-stażysty. W ten sposób wystąpili przeciwko zatrudnianiu na niegodnych warunkach - w tym na "śmieciówkach" - pracujących na uczelni sprzątaczek i portierów. Uczelnia rozpisała przetargi na świadczenie usług sprzątania oraz ochrony. W przypadku portierów i usług ochrony fizycznej wygrało konsorcjum firm z Łodzi i pojawił się problem.

- Wygrała firma, która będzie zatrudniała wyłącznie osoby z grupami o niepełnosprawności - opowiada jeden z portierów.

W związku z tym, mimo zagwarantowania umów o pracę i przynajmniej minimalnego wynagrodzenia, portierów czekają zwolnienia. Uzyskanie godnych warunków pracy to sukces, ale tylko połowiczny.

- Udało się wywalczyć ludzkie warunki pracy dla sprzątaczek. Natomiast jako studenci jesteśmy załamani i rozgoryczeni tym, że będą jakiekolwiek straty w ludziach - mówi Olga Apiecionek, jedna ze studentek.

Rzecznik Akademii Sztuki, Agnieszka Lisowska zapewniała w magazynie "Czas reakcji", że uczelnia dokłada wszelkich starań, aby zwolnień było jak najmniej.

- Kierownik administracji spotkał się z konsorcjum i negocjował, by zatrudnić możliwie najwięcej obecnych pracowników portierni, ale tego nie możemy narzucić - informuje Lisowska.

Umowa ze zwycięzcą przetargu nie jest jeszcze podpisana. Zgodnie z planem ten ma zacząć świadczyć usługi od maja. Obecnie w budynkach Akademii Sztuki pracuje łącznie 16 portierów.
- Wygrała firma, która będzie zatrudniała wyłącznie osoby z grupami o niepełnosprawności - opowiada jeden z portierów.
Olga Aplecionek: - Udało się wywalczyć ludzkie warunki pracy dla sprzątaczek. Natomiast jako studenci jesteśmy załamani i rozgoryczeni tym, że będą jakiekolwiek straty w ludziach.
Agnieszka Lisowska: - Kierownik administracji spotkał się z konsorcjum i negocjował, by zatrudnić możliwie najwięcej obecnych pracowników portierni, ale my tego nie możemy narzucić.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty