"Czarny protest" odbywa się we wtorek w Starostwie Powiatowym oraz w Powiatowym Urzędzie Pracy w Policach. Bierze w nim udział większość pracowników starostwa oraz wszyscy zatrudnieni w PUP. We wtorek przyszli do pracy ubrani na czarno. Domagają się podwyżki 400 złotych brutto do każdego etatu.
Zdaniem starosty polickiego Andrzeja Bednarka, ewentualne podwyżki dla pracowników będą możliwe dopiero od października. - Mamy nadzieję, że jeśli szczęśliwie się to powiedzie i sytuacja budżetowa będzie niezmienna, to pozwoli to na to, żeby jednak uruchomić te regulacje. Na pewno nie chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, żeby powiat policki, w wyniku nie do końca przemyślanych decyzji, wpadł w tarapaty finansowe. Na pewno tego nie zrobimy - tłumaczy Bednarek.
Szczegóły dotyczące ewentualnych podwyżek starosta ma przedstawić w trakcie wrześniowej sesji rady powiatu polickiego. Z przeprowadzonej anonimowo ankiety wynika, że ponad 70 pracowników Starostwa Powiatowego w Policach szuka obecnie nowego zatrudnienia.