Teren po byłej jednostce wojskowej przy ulicy Do Rajkowa w pobliżu szczecińskich Gumieniec nie jest objęty ochroną - informuje Agencja Mienia Wojskowego w Szczecinie. Efekt - blisko 60 pożarów w tym roku i policyjne śledztwo.
- Byliśmy przy tym pożarze ponad pięć godzin. Była to długotrwała akcja, zakończyliśmy ją pół godziny po północy. Zaangażowanych było pięć pojazdów - mówi Tuzimek.
Straż Pożarna zanotowała także ponad 20 kolejnych pożarów w pobliżu starych szklarni przy ulicy Krygiera. Z kolei mieszkańcy okolicznych Warzymic narzekają na zapylenie i gryzący dym.
Prowadzimy intensywne śledztwo - zapewniała nadkomisarz Alicja Śledziona, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
- Obserwujemy nasilenie tego typu zdarzeń, szczególnie od maja tego roku. Natomiast do tej pory nie mam jeszcze informacji, żebym mogła państwu przekazać, że oto ustaliliśmy już tego sprawcę - mówi Śledziona.
Teren po jednostce ma być sprzedany w przetargu w przyszłym miesiącu. Agencja Mienia Wojskowego poinformowała nas w nadesłanym piśmie, że pożary miały miejsce w budynkach wyłączonych z eksploatacji, co nie ma wpływu na wartość działek. Ponadto Agencja informuje, że "ochrona fizyczna została zdjęta w ubiegłym roku, by nie ponosić kosztów ochrony zdewastowanych budynków".