Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec Marcina Romanowskiego. Sąd ma 7 dni na rozpatrzenie zażalenia.
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak poinformował podczas konferencji prasowej, że prokuratura wnosi o zmianę postanowienia sądu I instancji oraz o tymczasowe aresztowanie.
Przed tygodniem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odrzucił wniosek o tymczasowy areszt dla posła Suwerennej Polski. Sędzia przychylił się do argumentacji obrońcy, że poseł jest chroniony immunitetem członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak powiedział, że sąd popełnił błąd, ponieważ nie przeanalizował dostatecznie sprawy. Podkreślił, że sąd powinien dokonać własnych ocen w zakresie obowiązywania immunitetu. Prokurator dodał, że sąd powołał się jedynie na treść pisma informacyjnego ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które nie stanowi źródła prawa.
Na tej podstawie - argumentował prokurator Przemysław Nowak - nie można określać zakresu obowiązywania immunitetu.
Rzecznik podkreślił, że zażalenie oparte zostało na ponownej analizie sprawy i obowiązujących w tym zakresie przepisów.Prokurator skierował dziś do Sądu Okręgowego w Warszawie zażalenie na postanowienie Sądu o nieuwzględnieniu wniosku o zastosowanie wobec Marcina Romanowskiego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. 🔽https://t.co/ASSGRUicTx
— Prokuratura (@PK_GOV_PL) July 23, 2024
Przed tygodniem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odrzucił wniosek o tymczasowy areszt dla posła Suwerennej Polski. Sędzia przychylił się do argumentacji obrońcy, że poseł jest chroniony immunitetem członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak powiedział, że sąd popełnił błąd, ponieważ nie przeanalizował dostatecznie sprawy. Podkreślił, że sąd powinien dokonać własnych ocen w zakresie obowiązywania immunitetu. Prokurator dodał, że sąd powołał się jedynie na treść pisma informacyjnego ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które nie stanowi źródła prawa.
Na tej podstawie - argumentował prokurator Przemysław Nowak - nie można określać zakresu obowiązywania immunitetu.
Przemysław Nowak powiedział, że prokuratura nie popełniła błędu w sprawie posła Romanowskiego, a immunitet, który mu przysługuje, został prawidłowo uchylony. Zdaniem prokuratury zarzuty, które usłyszał polityk, nie dotyczą jego działalności w Radzie Europy i dlatego immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie obowiązuje w tej sprawie.
Zdaniem adwokata posła - Bartosza Lewandowskiego - równie ważny, co krajowy, jest immunitet europejski i o tym pisał szef Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. - To jest sytuacja bezprecedensowa, żeby polska prokuratura pouczała przedstawicieli i organy Rady Europy, w jaki sposób rozumieć przepisy immunitetu.
Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS Marcin Romanowski ma postawione zarzuty prokuratorskie dotyczące przekroczenia uprawnień oraz nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Sąd Okręgowy zajmie się zażaleniem prokuratury.