Z grobów znikają kwiaty, znicze i wieńce. Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie zaczęły pojawiać się na drzewach kartki z ostrzeżeniami o kradzieżach.
Złodzieje rzeczywiście grasują, jak przyznają mieszkańcy odwiedzający groby swoich bliskich.
- Został ukradziony taki metalowy krzyżyk. Zniknął z dużego krzyża pomnikowego. - Po prostu nie raz przychodziłam, a nie było już tych rzeczy wcześniej pozostawionych. - Niektórzy opowiadają, że kupią i zasadzą kwiaty, a po trzech dniach już ich nie ma. Zostaje tylko dziura w ziemi... - skarżą się szczecinianki.
Takie kradzieże trudno jest udowodnić, a monitoring nie obejmuje całej nekropolii. Co zrobić w przypadku, gdy z nagrobka znikną nam kwiaty lub znicze, to tłumaczy Paulina Łątka, rzeczniczka prasowa Zakładu Usług Komunalnych.
- Najlepiej zgłosić się albo do ochrony przy którejś z bram, albo do administracji cmentarza, wtedy mamy możliwość skierowania w takie miejsce kolejnego patrolu ochrony czy nawet zamontowania tam fotopułapki - dodaje Łątka.
Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie pochowanych jest ponad 300 tys. osób.
- Został ukradziony taki metalowy krzyżyk. Zniknął z dużego krzyża pomnikowego. - Po prostu nie raz przychodziłam, a nie było już tych rzeczy wcześniej pozostawionych. - Niektórzy opowiadają, że kupią i zasadzą kwiaty, a po trzech dniach już ich nie ma. Zostaje tylko dziura w ziemi... - skarżą się szczecinianki.
Takie kradzieże trudno jest udowodnić, a monitoring nie obejmuje całej nekropolii. Co zrobić w przypadku, gdy z nagrobka znikną nam kwiaty lub znicze, to tłumaczy Paulina Łątka, rzeczniczka prasowa Zakładu Usług Komunalnych.
- Najlepiej zgłosić się albo do ochrony przy którejś z bram, albo do administracji cmentarza, wtedy mamy możliwość skierowania w takie miejsce kolejnego patrolu ochrony czy nawet zamontowania tam fotopułapki - dodaje Łątka.
Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie pochowanych jest ponad 300 tys. osób.