Pożary wybuchają najczęściej na nieużytkowanych działkach w okolicach ulic Cukrowej, Do Rajkowa i Krygiera.
- Od początku roku takich zdarzeń zanotowaliśmy około 50 - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" rzecznik Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie mł. bryg. Piotr Tuzimek. - Te pożary dotyczą pustostanów, materiałów budowlanych, które znajdują się na tym terenie, różnego rodzaju odpadów, starych hal produkcyjnych, garaży. To dla nas olbrzymi problem. Rzadko się zdarza, żeby tak duża liczba pożarów występowała w którejś części miasta.
- Jeden z pożarów gasiliśmy dziś rano, ale ogień wybucha i w dzień i w nocy - dodał Piotr Tuzimek. - Ewidentnie widać, że ktoś dokonuje podpaleń. To dla nas ogromnie uciążliwe. To ogromne koszta i finansowe, ale także niematerialne dla mieszkańców. Każdy pożar emituje tony substancji toksycznych.
Postępowanie w sprawie serii popaleń prowadzi policja, funkcjonariusze na razie jednak nie udzielają informacji na ten temat.
- Jeden z pożarów gasiliśmy dziś rano, ale ogień wybucha i w dzień i w nocy - dodał Piotr Tuzimek. - Ewidentnie widać, że ktoś dokonuje podpaleń. To dla nas ogromnie uciążliwe. To ogromne koszta i finansowe, ale także niematerialne dla mieszkańców. Każdy pożar emituje tony substancji toksycznych.
Postępowanie w sprawie serii popaleń prowadzi policja, funkcjonariusze na razie jednak nie udzielają informacji na ten temat.