Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz

Fot. archiwum prywatne
Fot. archiwum prywatne
Słuchacz dostarczył nam wydruk swojego zdjęcia, gdzie dokładnie widać nieprawidłowo zaparkowany samochód. Fot. Michał Król [Radio Szczecin/Archiwum]
Słuchacz dostarczył nam wydruk swojego zdjęcia, gdzie dokładnie widać nieprawidłowo zaparkowany samochód. Fot. Michał Król [Radio Szczecin/Archiwum]
Do Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego "Dąbie" wpłynęło roszczenia od ubezpieczyciela posła Sławomira Nitrasa. Waldemar Sołtysiak, prezes przedsiębiorstwa poinformował Radio Szczecin, że nie przyjmuje odpowiedzialności za roszczenie parlamentarzysty.
Chodzi o stłuczkę z autobusem; poseł Nitras w lipcu zaparkował swój samochód „pod prąd” na przystanku autobusowym przy ul. Owocowej. Parlamentarzysta wszczął awanturę, a przestraszona kobieta, która prowadziła pojazd schowała się w autobusie i zamknęła drzwi. Prezes Sołtysiak uważa, że do kolizji mogło się przyczynić niewłaściwe parkowanie posła Nitrasa.

- Na dzisiaj my tej odpowiedzialności nie przyjmujemy do czasu wyjaśnienia sprawy przez policję i jednoznacznego określenia czy jest to tylko i wyłącznie wina kierowcy autobusu, czy kierowca pojazdu osobowego poprzez niewłaściwe parkowanie mógł również przyczynić się do spowodowania tej kolizji - zaznaczył Waldemar Sołtysiak.

Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się Komisariat Policji Szczecin-Śródmieście. Zawiadomienie złożył prezes Waldemar Sołtysiak dwa miesiące temu. Poseł Nitras dotychczas nie stawił się na wezwania policji. Twierdzi, że nie zaparkował na przystanku autobusowym.
Relacja Tomasza Duklanowskiego

Dodaj komentarz 5 komentarzy

Jak można w ogóle mieć wątpliwość, czy parkowanie "pod prąd" mogło mieć wpływ na stłuczkę, skoro to pytanie retoryczne. To tak, jakby zastanawiać się, czy jazda z prędkością ponad 100 km/h, po głównej alei miasta, i cofanie na autostradzie są zachowaniami zgodnymi z prawem i bezpiecznymi.
Prawda jest taka, że oboje zawinili. Trudno uznać za sprawce kolizji kierowce zaparkowanego auta. Kolizja wina kierowcy autobusu, zaparkowanie w niedozwolonym miejscu mandat dla Nitrasa.
Wina autobusu bezsporna. PiS z Krzystkiem używają już wszystkiego do walki w tych wyborach :) Spółki, media i wszystko co się da.
To nie tylko złe parkowanie ! Żeby tam wjechać i zaparkować na przystanku autobusowym, to przedtem trzeba dokonać jeszcze bardziej brutalnego wykroczenia którego dokonują bandyci drogowi ! Tak bandyci ! Wielu niewinnych ludzi zginęło na drogach poprzez łamanie tego przepisu ! PRZEJECHANIE PODWÓJNEJ CIĄGŁEJ LINI
Jeszcze muszę dodać taką rzecz, ja jeżdżę zawodowo od 41 lat, bez wypadku, nie miałem do tej pory nawet mandatu, i tak zwanych kierowców, przekraczających szybkość, oraz szczególnie przekraczających podwójną ciągłą linię i z racji na udokumentowane tragiczne konsekwencje nieprzestrzegania tych przepisów, nazywam tych kierujących BANDYTAMI !
Bo ktoś po coś tam tą podwójną ciągłą linie namalował ! I na pewno nie po to żeby po niej było wolno jeździć, a szczególnie posłowi który uchwala te prawo ! Te linie są tam po to, żeby chronić życie ludzkie ! To mi przypomina chuligana włamywacza, który podaje właściciela posesji gdzie się włamał, do Sądu, bo złamał nogę na śliskiej posadzce u niego w domu, przypominam, AUTOBUS BYŁ u SIEBIE a NITRAS TAM SIĘ WŁAMAŁ !

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty