Czerwone balony w kształcie serc czy odświętnie ubrany motorniczy. Tak wygląda walentynkowy tramwaj, który w czwartek jeździ po Szczecinie.
W środku gra muzyka i oczywiście można spotkać zakochanych, którzy w niecodzienny sposób postanowili świętować. Są też gapowicze, którzy tramwajem postanowili podjechać np. do znajomych, ale też całe rodziny, bo jak mówi jedna z mam: "miłość można okazywać w różny sposób".
- To jest walentynkowy tramwaj pełen miłości. - Miłość jest magicznym uczuciem. - Jadę na gapę, mam okazję dzisiaj skorzystać. - Nasze dzieci to owoc walentynkowej miłości. Nie ważne czy święto dla tłumów czy więcej, ważne, że można tę miłość okazać - mówili pasażerowie.
Tramwaj będzie jeździł do godziny dziewiętnastej. Każdy kurs rozpoczyna na pętli przy ulicy Potulickiej o pełnej godzinie. Walentynkowy pojazd przejeżdża m.in. przez Bramę Portową, plac Kościuszki czy plac Gałczyńskiego. Nie trzeba płacić za bilety.
- To jest walentynkowy tramwaj pełen miłości. - Miłość jest magicznym uczuciem. - Jadę na gapę, mam okazję dzisiaj skorzystać. - Nasze dzieci to owoc walentynkowej miłości. Nie ważne czy święto dla tłumów czy więcej, ważne, że można tę miłość okazać - mówili pasażerowie.
Tramwaj będzie jeździł do godziny dziewiętnastej. Każdy kurs rozpoczyna na pętli przy ulicy Potulickiej o pełnej godzinie. Walentynkowy pojazd przejeżdża m.in. przez Bramę Portową, plac Kościuszki czy plac Gałczyńskiego. Nie trzeba płacić za bilety.