Na razie nie ma możliwości na dofinansowanie budowy Fabryki Wody w Szczecinie - tak pomysł radnego Koalicji Obywatelskiej w Szczecinie komentuje zastępca prezydenta Szczecina.
Radny KO Przemysław Słowik mówił w naszym studiu, że do budowy akwaparku powinien dołożyć pieniądze rząd.
Prowadzący "Samorządową Przeplatankę" pytał Michała Przepierę, czy w ogóle istnieje taka możliwość. Zastępca prezydenta miasta odpowiadał jednak, że nie ma żadnego programu, ani w Ministerstwie Sportu ani instytucjach Unii Europejskiej, gdzie można byłoby zwrócić się o pieniądze. Miasto już jednak poczyniło takie koszty w sprawie budowy, że chce realizować inwestycję.
- Praca szeregu ludzi na to, żeby dojść do tego momentu, że np. konsorcjum banków składa ofertę kredytową, albo, że przeprowadziło się przetarg, gdzie te oferty się pojawiły i jest gotowość firm do budowy tej inwestycji - mówił Przepiera.
- Czyli została już wykonana taka praca, że nie warto robić kroku wstecz? Tak można interpretować pana słowa - pytał prowadzący rozmowę.
- Nawiązywał pan do studiów i jest pojęcie w ekonomii utraconych również kosztów, tzw. zlewozmywakowych - mówił zastępca prezydenta Szczecina.
Zdaniem Michała Przepiery nie ma sensu przekładać tej inwestycji na później.
- W mojej ocenie, rynek rzeczywiście lekko się schładza. Natomiast nie liczmy na spadek cen - mówił zastępca prezydenta Szczecina.
Koszt budowy Fabryki Wody w Szczecinie razem z obsługą kredytu ma wynieść około 450 milionów złotych. Według prognoz zastępcy prezydenta Szczecina Michała Przepiery, wykonawca inwestycji będzie wybrany we wrześniu.
Prowadzący "Samorządową Przeplatankę" pytał Michała Przepierę, czy w ogóle istnieje taka możliwość. Zastępca prezydenta miasta odpowiadał jednak, że nie ma żadnego programu, ani w Ministerstwie Sportu ani instytucjach Unii Europejskiej, gdzie można byłoby zwrócić się o pieniądze. Miasto już jednak poczyniło takie koszty w sprawie budowy, że chce realizować inwestycję.
- Praca szeregu ludzi na to, żeby dojść do tego momentu, że np. konsorcjum banków składa ofertę kredytową, albo, że przeprowadziło się przetarg, gdzie te oferty się pojawiły i jest gotowość firm do budowy tej inwestycji - mówił Przepiera.
- Czyli została już wykonana taka praca, że nie warto robić kroku wstecz? Tak można interpretować pana słowa - pytał prowadzący rozmowę.
- Nawiązywał pan do studiów i jest pojęcie w ekonomii utraconych również kosztów, tzw. zlewozmywakowych - mówił zastępca prezydenta Szczecina.
Zdaniem Michała Przepiery nie ma sensu przekładać tej inwestycji na później.
- W mojej ocenie, rynek rzeczywiście lekko się schładza. Natomiast nie liczmy na spadek cen - mówił zastępca prezydenta Szczecina.
Koszt budowy Fabryki Wody w Szczecinie razem z obsługą kredytu ma wynieść około 450 milionów złotych. Według prognoz zastępcy prezydenta Szczecina Michała Przepiery, wykonawca inwestycji będzie wybrany we wrześniu.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Najbardziej boli, że obcięto 240 mln zł na modernizację torowisk i budowę SKM no bo przecież wodotryski są ważniejsze. To skandal i bezmózgowie no ale cóż Krzystek i ekipa wygrał demokratycznie i robi co chce.
program modernizacji torowisk na lata 2019-2023, gdzie praktycznie po przeprowadzeniu wszystkiego mielibyśmy w mieście 70-85% torowisk, gdzie można by wysłać tramwaje niskopodłogowe, ale po co, skoro po obcięciu budżetu, nawet połowa planów do 2023 nie zostanie zrealizowana, a na resztę poczekamy latami, jak nie dziesiątki lat - podobnie jak z szybkim tramwajem, plany były już w latach 70`, a kiedy pojechał to wiadomo. A dopóki nie zmodernizujemy tych torowisk to nie będzie zakupów nowego taboru niskopodłogowego z klimatyzacją, czyli dalej w cenie biletu komunikacji miejskiej ludzie będą iść do sauny. No chyba że pasażerowie sami zaczną się zrzucać po kilkanaście-kilkadziesiąt milionów na tabor i wypożyczać zditm za umieszczanie go na odpowiednich liniach.