Ratownicy medyczni interweniujący w jednym z mieszkań przy ulicy Krasińskiego pozostawili swoją karetkę na torowisku tramwajowym. Jadące w stronę centrum linie 3 i 10 nie mogły przejechać.
Tak było przez 20 minut. Zakorkował się też dla samochodów zjazd z Warszewa. Podobnie jest na Kołłątaja przed Rondem Giedroycia. Składy ruszyły tuż przed godziną 17, ale są mocno opóźnione.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Jaki krawężnik, takie parkowanie.
szok
jak milicja blokuje drogi i nie tylko to cisza ale jak karetka ratuje człowieka to jest skowyt???
po prostu nie wierzę w tak wielką głupotę rs
a'propos kiedy milicji zostaną odebrane "koguty" niebieskie - jak wiadomo każdemu, nie ratują życia ludzkiego od bardzo dawna!!! co najwyżej żółte można nieudacznikom przydzielić!