"To decyzja władz krajowych partii" - komentuje dla Radia Szczecin były lider listy w Szczecinie. "Były", ponieważ Arkadiusz Marchewka będzie startował do Sejmu z numerem 2.
Liderem będzie Sławomir Nitras, choć miał być w Koszalinie.
Za Sławomira Nitrasa w Koszalinie liderem listy do Sejmu będzie Piotr Zientarski - dotychczasowy senator z Koszalina. Dzięki temu, oskarżony o korupcje Stanisław Gawłowski w Koszalinie nie będzie miał konkurencji w wyborach do Senatu z własnej partii.
Arkadiusz Marchewka całą sprawę komentuje tak: - Taka jest decyzja zarządu partii, ja tę decyzję akceptuję, jestem zdeterminowany i zrobię wszystko, aby zrobić dobry wynik - podkreśla Marchewka.
- Robi pan dobrą minę do złej gry? - pyta reporter Radia Szczecin. - Zrobię dobrą robotę i wszystko, aby wyborcy mi zaufali - odpowiada Marchewka.
- Co z banerami i plakatami, bo te już wiszą z pańskim numerem jeden - dopytuje reporter. - Poradzę sobie z tym problemem, wystarczy nakleić naklejki z inną cyfrą, więc to akurat jest problem, który bardzo szybko zostanie rozwiązany - podsumowuje Marchewka.
Z prośbą o komentarz do zmian na liście dzwoniliśmy też do posła Nitrasa i szefa sztabu PO w Zachodniopomorskiem Olgierda Geblewicz, ale nie odbierają telefonów.
Za Sławomira Nitrasa w Koszalinie liderem listy do Sejmu będzie Piotr Zientarski - dotychczasowy senator z Koszalina. Dzięki temu, oskarżony o korupcje Stanisław Gawłowski w Koszalinie nie będzie miał konkurencji w wyborach do Senatu z własnej partii.
Arkadiusz Marchewka całą sprawę komentuje tak: - Taka jest decyzja zarządu partii, ja tę decyzję akceptuję, jestem zdeterminowany i zrobię wszystko, aby zrobić dobry wynik - podkreśla Marchewka.
- Robi pan dobrą minę do złej gry? - pyta reporter Radia Szczecin. - Zrobię dobrą robotę i wszystko, aby wyborcy mi zaufali - odpowiada Marchewka.
- Co z banerami i plakatami, bo te już wiszą z pańskim numerem jeden - dopytuje reporter. - Poradzę sobie z tym problemem, wystarczy nakleić naklejki z inną cyfrą, więc to akurat jest problem, który bardzo szybko zostanie rozwiązany - podsumowuje Marchewka.
Z prośbą o komentarz do zmian na liście dzwoniliśmy też do posła Nitrasa i szefa sztabu PO w Zachodniopomorskiem Olgierda Geblewicz, ale nie odbierają telefonów.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Alternatywą braku akceptacji decyzji zarządu partii byłby brak miejsca na liście, więc musi być dobra mina do złej gry.
Sytuacja z gatunku kuriozalnych, ale całe szczęście, że wyborcy mają oczy.
To świetna wiadomość że p. Nitras jedynką w Szczecinie !
Mam nadzieję że porażka PO będzie bardziej bolesna niż mogłaby być w Koszalinie...
Decyzja partii nastąpiła dzień po ujawnieniu awarii w oczyszczalni "Czajka" w Warszawie. Przypadek czy "koło ratunkowe" dla byłego Wiceministra Środowiska za którego czasów wybudowano ten obiekt ?!
A kto wypadł z listy PO w Szczecinie ?? Bo przecież lista to nie guma że się rozciągnęła ...
Nazwiska kandydatów na kartach do głosowania powinny w układzie promienistym bez numerów. Tylko ilość oddanych głosów powinna się liczyć.
Posunąć Marchewkę ... czyli pionki w grze.
Ile trzeba się narobić, by wybrać ... dra Staszka z Koszalina.
Dlaczego PO to robi wystawiając Nitrasa ?. Jest tylu innych wspaniałych kandydatów w PO. Nitras niszczy PO.
TAK poPO JEST już przegrane ;( ale bieda