Nie wszyscy działkowicze z Dąbia dostaną odszkodowania za swoje ogrody i altany. Powoli rozpoczyna się proces likwidacji 450 działek leżących przy lotnisku Dąbie.
Na ich miejscu powstać ma stadion i centrum handlowe. Użytkownikom działek z Ogrodów Lotnisko miasto przyznało odszkodowanie za pozostawione altany i rośliny. Jednak działkowcy z sąsiadujących z "Lotniskiem" ogrodów "Tęcza" nie dostaną pieniędzy za pozostawiony majątek, ponieważ ich działki, choć istniały przez około 25 lat, miały charakter tymczasowy.
Działkowicze nie mogą się pogodzić z tym, że nie dostaną odszkodowania za swoją własność. - Są warzywa, owoce, eleganckie altany, ogrodzenia; nie myśleliśmy, że nas wypędzą jak intruzów.
Piotr Landowski ze szczecińskiego Urzędu Miasta tłumaczy, że decyzja o likwidacji ogrodów zapadła już prawie 10 lat temu. Działkowcy mieli więc czas na przygotowanie się do ich opuszczenia. - Zawsze była informacja, że nie jest to ogród stały, więc inwestycje podejmowane przez działkowców były na ich ryzyko.
Termin opuszczenia ogrodów upłynął w poniedziałek. Tydzień temu od działek odcięto już wodę i prąd.
Działkowicze nie mogą się pogodzić z tym, że nie dostaną odszkodowania za swoją własność. - Są warzywa, owoce, eleganckie altany, ogrodzenia; nie myśleliśmy, że nas wypędzą jak intruzów.
Piotr Landowski ze szczecińskiego Urzędu Miasta tłumaczy, że decyzja o likwidacji ogrodów zapadła już prawie 10 lat temu. Działkowcy mieli więc czas na przygotowanie się do ich opuszczenia. - Zawsze była informacja, że nie jest to ogród stały, więc inwestycje podejmowane przez działkowców były na ich ryzyko.
Termin opuszczenia ogrodów upłynął w poniedziałek. Tydzień temu od działek odcięto już wodę i prąd.