Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Cieszymy się niezmiernie - mówi ks. Marian Augustyn (na zdj. z lewej). Fot. www.facebook.com/marian.augustyn
Cieszymy się niezmiernie - mówi ks. Marian Augustyn (na zdj. z lewej). Fot. www.facebook.com/marian.augustyn
Fot. www.facebook.com/marian.augustyn
Fot. www.facebook.com/marian.augustyn
Ks. Marian Augustyn proboszcz parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie Dąbiu wraz z kolegą (Jarosławem Laskowskim z Siadła Dolnego) dojechali w poniedziałek po południu z nadmorskiego Pustkowa do Zakopanego, a potem weszli na Giewont. Wszystko zajęło im około 14 godzin.
To symboliczna pielgrzymka z Pustkowa od krzyża, który jest repliką krzyża na Giewoncie, do tego oryginalnego na samym szczycie. Wejście na Giewont zajęło im godzinę i 45 minut.

- Cieszymy się niezmiernie. To, co mówił śp. o. Jan Góra, rób rzeczy szalone, z Bogiem się uda, więc dziś to się udało - mówi ks. Marian Augustyn.

Ks. Marian pielgrzymką dziękował m.in. za swoje uzdrowienie. 16 lat temu złamał kręgosłup, miał też chorobę nowotworową. Dziś jest zdrowym człowiekiem. Poza tym jak mówił przed wyjazdem, chciałby, żeby krzyż, który jest od Bałtyku po Tatry objął naszą ojczyznę, bo jak się wyraził, mamy takie czasy, gdzie krzyż - subtelnie, ale sukcesywnie - próbuje się wyrugować z przestrzeni publicznej.

- Zostawiamy wszystkie intencje przy krzyżu, bo tak ja uczył św. Paweł, "nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża naszego Pana, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat został ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata". Dlatego jak to mówił nasz wieszcz, "tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem" - powiedział ks. Augustyn.

Od kilkunastu lat ks. Marian bierze udział w motocyklowych rajdach Baja.
Relacja Piotra Kołodziejskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty