Kraje Europy deklarują wzajemne poparcie dla Ukrainy oraz wzmocnienie współpracy wojskowej. W audycji "Radio Szczecin na Wieczór" goście rozmawiali o kondycji Unii Europejskiej w kontekście trwającego konfliktu.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Szałabawka zarzuca, że Unia zamiast rozwiązywać problemy międzynarodowe zajmowała się między innymi "nakrętkami od butelek."
- Można się zdenerwować, bo to, co zrobiła od 10 lat, czyli od czasu, kiedy agresja rosyjska na Ukrainę była, więcej niż 10 lat, to nie zrobiła nic. Nie poprawiła swojej zdolności bojowej - ocenił.
- To jest nasz największy problem. Mamy 500 milionów mieszkańców, mamy prawie 20 procent PKB światowego, mamy potężny przemysł, a jesteśmy słabsi od Rosji, kraju, który ma 140 mln mieszkańców i 3,5 proc. PKB - podkreślił.
Podczas niedzielnego szczytu w Londynie przywódcy krajów Europejskich postulowali za zwiększeniem wydatków na obronność i podtrzymaniem presji gospodarczej dla Rosji.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Można się zdenerwować, bo to, co zrobiła od 10 lat, czyli od czasu, kiedy agresja rosyjska na Ukrainę była, więcej niż 10 lat, to nie zrobiła nic. Nie poprawiła swojej zdolności bojowej - ocenił.
Artur Łącki, poseł Koalicji Obywatelskiej mówi, że piętą achillesową Unii były wewnętrzne podziały i brak zgodności.
- To jest nasz największy problem. Mamy 500 milionów mieszkańców, mamy prawie 20 procent PKB światowego, mamy potężny przemysł, a jesteśmy słabsi od Rosji, kraju, który ma 140 mln mieszkańców i 3,5 proc. PKB - podkreślił.
Podczas niedzielnego szczytu w Londynie przywódcy krajów Europejskich postulowali za zwiększeniem wydatków na obronność i podtrzymaniem presji gospodarczej dla Rosji.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Można się zdenerwować, bo to, co zrobiła od 10 lat, czyli od czasu, kiedy agresja rosyjska na Ukrainę była, więcej niż 10 lat, to nie zrobiła nic. Nie poprawiła swojej zdolności bojowej - ocenił.
Dodaj komentarz 2 komentarze
ruSSkie, Putler, zrobią wszystko, aby rozbić zjednoczoną Unię Europejską i skłócić państwa NATO. To jego strategiczny cel!
Jeśli UE się rozpadnie, to poszczególne państewka będzie mógł sobie podporządkować i czynić je swoimi wasalami. Węgry i Serbia już przebierają nóżkami, aby ucałować nóżki Cara! Słowacja się jeszcze waha...
Trumpowi odbudowa zgniłego ruSSkiego imperium chyba by nie przeszkadzała. On i jego doradcy są nastawieni wyłącznie na zysk, na kasę. To miliarderzy, dla których władze demokratyczne stanowią wyłącznie przeszkodę w pomnażaniu majątków.
@ Jan Nowak-ale się starszy człowieku napiszesz, całe elaboraty. Ktoś to czyta? Może Trump przeczyta i się tak przejmie tym,że przeleje zaraz następne 350 miliardów. Tak Jasiu-samozwańcu,zamiast wylewać swoje żale proponuje pojechać jako wolontariusz, tam się bardziej przydasz.Ludzie potrzebni,to i każda para rąk się przyda.No i może Wołodymir da jakiś order? Dopiero tutaj zapunktujesz.