Kara za śmiecenie w lesie, zamiast 500, wyniesie nawet 5 tys. złotych. Do tego będzie więcej fotopułapek oraz dronów - resort środowiska przygotował projekt ustawy, który ma zmienić kodeks wykroczeń i podnieść kary za śmiecenie na terenach zielonych. Jednak zdaniem ekspertów "Radia Szczecin na Wieczór", to może nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
- Nie ma recepty na nagminne śmiecenie - ocenił Tomasz Kulesza, nadleśniczy Nadleśnictwa Trzebież. - W mojej ocenie, nie ma takiej recepty. Musimy nawzajem się edukować, zwracać sobie uwagę, ale zawsze znajdą się jednostki, które będą próbowały wyrzucić śmieci nielegalnie do lasu.
- Trzeba postawić przede wszystkim na edukację - dodał Daniel Pogorzelec, leśnik, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Gryfino. - Widzieliśmy postęp w momencie, kiedy obowiązek przejęły na siebie gminy. Liczyliśmy, że z każdym rokiem ta ilość śmieci będzie maleć, ale niestety stanęło to na jakimś poziomie. To są ogromne kwoty, które naprawdę można byłoby wykorzystać dużo lepiej.
Lasy Państwowe płacą rocznie 20 mln zł za sprzątanie śmieci nielegalnie porzuconych w lesie, w regonie to 2 mln złotych.
- Trzeba postawić przede wszystkim na edukację - dodał Daniel Pogorzelec, leśnik, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Gryfino. - Widzieliśmy postęp w momencie, kiedy obowiązek przejęły na siebie gminy. Liczyliśmy, że z każdym rokiem ta ilość śmieci będzie maleć, ale niestety stanęło to na jakimś poziomie. To są ogromne kwoty, które naprawdę można byłoby wykorzystać dużo lepiej.
Lasy Państwowe płacą rocznie 20 mln zł za sprzątanie śmieci nielegalnie porzuconych w lesie, w regonie to 2 mln złotych.
2 komentarze
Nawet w "Gazecie Wyborczej" ten projekt nie był krytykowany! Brawo Kubaj! Brawo Szymańczyk! - przebiliście Nadwornego i Kraśnickiego. Uderzać w projekt wprowadzenia wyższych kar za śmiecenie w lasach, to już abstrakcja.
I dodatkowo - brak nazwiska pomysłodawcy projektu.
Śmiecenie w lasach to trudny temat i trudno egzekwowalny. Myślę ze powinny być dużo wyższe kary za wjazd do lasu wtedy odstraszyłoby potencjalnych śmiecących. Grzybiarze raczej nie śmiecą tylko ludzie którzy przyjeżdzają specjalnie wywieźć śmieci. Z drugiej strony powinny być większe kontrole posesji i firm pod kontem podpisanych umów na wywóz śmieci.