Doszło do długo zapowiadanej rekonstrukcji rządu. Zamiast dotychczasowych 24, będzie w nim 14 ministerstw. O tej zmianie dyskutowali goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
Artur Łącki, poseł Koalicji Obywatelskiej, powiedział, że rekonstrukcja to próba ratowania koalicji.
- To pozorna zmiana, bo oni wszyscy się tam pokłócili i o mało nie doszło do rozpadu całej tej Zjednoczonej Prawicy. Jakoś musieli to posklejać, więc musieli pooddawać jakieś stołki innym, żeby mieć z czego żyć - powiedział Łącki.
Poseł Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek powiedział, że na ocenę tych zmian jest jeszcze zbyt wcześnie.
- Pozytywną rzeczą jest to, że nastąpiło zmniejszenie liczby ministerstw. Tylko na ten moment za bardzo bym się z tego nie cieszył. Obserwujmy, co się będzie działo dalej. Ile powstanie różnych jednostek - dodał Wieczorek.
Jakub Kozieł z Konfederacji zwracał natomiast uwagę na fakt, że prezes PiS Jarosław Kaczyński został wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego.
- Struktura w partii i pan Morawiecki jest podwładnym prezesa Kaczyńskiego. W Radzie Ministrów teoretycznie prezes Kaczyński będzie podwładnym premiera Morawieckiego. Moim zdaniem, będzie tak, jak do tej pory, że to prezes Kaczyński będzie decydował o wszystkim - prognozuje Kozieł.
Radny Leszek Duklanowski apelował z kolei, aby dać nowemu rządowi kredyt zaufania.
- Po owocach ich poznacie. Zjednoczona Prawica rządzi prawie pięć lat i dotychczasowe dokonania są naprawdę imponujące. 500 plus, 300 plus, szereg innych. Trzynasta czy czternasta emerytura - wymieniał Duklanowski.
Zaprzysiężenie nowych ministrów odbędzie się w przyszłym tygodniu.
- To pozorna zmiana, bo oni wszyscy się tam pokłócili i o mało nie doszło do rozpadu całej tej Zjednoczonej Prawicy. Jakoś musieli to posklejać, więc musieli pooddawać jakieś stołki innym, żeby mieć z czego żyć - powiedział Łącki.
Poseł Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek powiedział, że na ocenę tych zmian jest jeszcze zbyt wcześnie.
- Pozytywną rzeczą jest to, że nastąpiło zmniejszenie liczby ministerstw. Tylko na ten moment za bardzo bym się z tego nie cieszył. Obserwujmy, co się będzie działo dalej. Ile powstanie różnych jednostek - dodał Wieczorek.
Jakub Kozieł z Konfederacji zwracał natomiast uwagę na fakt, że prezes PiS Jarosław Kaczyński został wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego.
- Struktura w partii i pan Morawiecki jest podwładnym prezesa Kaczyńskiego. W Radzie Ministrów teoretycznie prezes Kaczyński będzie podwładnym premiera Morawieckiego. Moim zdaniem, będzie tak, jak do tej pory, że to prezes Kaczyński będzie decydował o wszystkim - prognozuje Kozieł.
Radny Leszek Duklanowski apelował z kolei, aby dać nowemu rządowi kredyt zaufania.
- Po owocach ich poznacie. Zjednoczona Prawica rządzi prawie pięć lat i dotychczasowe dokonania są naprawdę imponujące. 500 plus, 300 plus, szereg innych. Trzynasta czy czternasta emerytura - wymieniał Duklanowski.
Zaprzysiężenie nowych ministrów odbędzie się w przyszłym tygodniu.