Beton stanie się wszechobecny w całej okolicy - ocenia jeden z przedstawicieli Rady Osiedla Arkońskie Niemierzyn i pisze petycję w sprawie zatrzymania inwestycji.
Chodzi o budowę 18-kondygnacyjnego wieżowca przy ulicy Wszystkich Świętych. Przy czym, nie jest to stanowisko całej rady osiedla.
- Dyskutujemy nad wspólnym dokumentem - mówi autor petycji Andrzej Radziwinowicz. - Postawienie w tym miejscu 18-kondygnacyjnego budynku to jest katastrofa dla nas mieszkańców. Inwestor w swoich planach ma 64 miejsca parkingowe. Nie dość, że zniknie zieleń wokół, to tak naprawdę ostatnie trawniki będą rozjechane przez samochody. Ponieważ urząd 10 lat przygotowuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla okolic i jesteśmy białą plamą, chciałbym, żeby rada miasta wystąpiła z takim projektem uchwały intencyjnej i zaczęła pracę nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla Wszystkich Świętych.
Także miejski aktywista Igor Podeszwik wystosował list otwarty do prezydenta Szczecina.
Zwraca uwagę na sekwencję zdarzeń: najpierw inwestor uzyskuje od urzędu warunki zabudowy działki, a gdy później zmienia się plan zagospodarowania danego miejsca - to należy mu się odszkodowanie od miasta.
Podeszwik domaga się ujawnienia z imienia i nazwiska osób, które z tego tytułu dostały od urzędu w sumie milion siedemset tysięcy złotych w ciągu ostatnich sześciu lat.
- Dyskutujemy nad wspólnym dokumentem - mówi autor petycji Andrzej Radziwinowicz. - Postawienie w tym miejscu 18-kondygnacyjnego budynku to jest katastrofa dla nas mieszkańców. Inwestor w swoich planach ma 64 miejsca parkingowe. Nie dość, że zniknie zieleń wokół, to tak naprawdę ostatnie trawniki będą rozjechane przez samochody. Ponieważ urząd 10 lat przygotowuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla okolic i jesteśmy białą plamą, chciałbym, żeby rada miasta wystąpiła z takim projektem uchwały intencyjnej i zaczęła pracę nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla Wszystkich Świętych.
Także miejski aktywista Igor Podeszwik wystosował list otwarty do prezydenta Szczecina.
Zwraca uwagę na sekwencję zdarzeń: najpierw inwestor uzyskuje od urzędu warunki zabudowy działki, a gdy później zmienia się plan zagospodarowania danego miejsca - to należy mu się odszkodowanie od miasta.
Podeszwik domaga się ujawnienia z imienia i nazwiska osób, które z tego tytułu dostały od urzędu w sumie milion siedemset tysięcy złotych w ciągu ostatnich sześciu lat.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Oczywiście, że nie jest to stanowisko całej rady, bo najważniejsze - co o tym myśli przewodnicząca Rady Osiedla Arkońskie-Niemierzyn, czyli p. Maria Myśliwiec, która jest jednocześnie radną miejską z prezydenckiego klubu „Bezpartyjnych”...
co za bezczelne typy-działka za pół ceny,zmiany zagospodarowania przestrzennego pod kumpli na życzenie i jeszcze odszkodowanie-CBA powinna wejśc i przetrzepać ostro to towarzystwo-bo to już woła o pomstę do nieba.