15 psów w jednym mieszkaniu - policja wyjaśnia, czy w jednym ze szczecińskich lokali funkcjonowała pseudo-hodowla.
O sprawie poinformowało Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami na swoim Facebooku.
Działacze relacjonują, że weszli do mieszkania w Dąbiu w asyście funkcjonariuszy. W mieszkaniu miał panować trudny do zniesienia odór. Zwierzęta - według relacji TOZ - były wygłodzone i zaniedbane. Wszystkie trafiły do schroniska.
Właścicielka zwierząt nie przyznała się do prowadzenia pseudo-hodowli. W czasie interwencji groziła odebraniem sobie życia. Kobieta w asyście policji trafiła do szpitala.
Władze Towarzystwa apelują, aby zgłaszały się do nich osoby, które mogły kupić psa w tym miejscu.
Działacze relacjonują, że weszli do mieszkania w Dąbiu w asyście funkcjonariuszy. W mieszkaniu miał panować trudny do zniesienia odór. Zwierzęta - według relacji TOZ - były wygłodzone i zaniedbane. Wszystkie trafiły do schroniska.
Właścicielka zwierząt nie przyznała się do prowadzenia pseudo-hodowli. W czasie interwencji groziła odebraniem sobie życia. Kobieta w asyście policji trafiła do szpitala.
Władze Towarzystwa apelują, aby zgłaszały się do nich osoby, które mogły kupić psa w tym miejscu.