Mniej betonozy, więcej zieleni i walka z patodeweloperką. To postulaty kandydata Lewicy na prezydenta Szczecina.
Zdaniem Bogdana Jaroszewicza, tak zwana "betonoza" zalewa teraz Szczecin i potrzebne są działania, które ją ograniczą. Jaroszewicz mówił w "Rozmowach pod krawatem", że są rejony miasta na które deweloperzy ostrzą sobie zęby, a które - przynajmniej w części - powinny pozostać nietknięte.
- Rozbudowywanie tej betonozy, która już w tej chwili zapełnia Szczecin, powinno zostać na chwilę powstrzymane. To są te kwestie zagospodarowania miasta w częściach północnych. Ta cała lokalizacja tych sypialnianych obiektów przy trasie północnej. Tam brakuje tej przestrzeni zielonej, gdzie mieszkańcy mogliby spokojnie wypoczywać - mówi Jaroszewicz.
Prezydentem Szczecina chce również zostać Zbigniew Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości, o reelekcję walczy także Piotr Krzystek i Dariusz Olech z Konfederacji.
Wybory samorządowe odbędą się siódmego kwietnia.
- Rozbudowywanie tej betonozy, która już w tej chwili zapełnia Szczecin, powinno zostać na chwilę powstrzymane. To są te kwestie zagospodarowania miasta w częściach północnych. Ta cała lokalizacja tych sypialnianych obiektów przy trasie północnej. Tam brakuje tej przestrzeni zielonej, gdzie mieszkańcy mogliby spokojnie wypoczywać - mówi Jaroszewicz.
Prezydentem Szczecina chce również zostać Zbigniew Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości, o reelekcję walczy także Piotr Krzystek i Dariusz Olech z Konfederacji.
Wybory samorządowe odbędą się siódmego kwietnia.